Legia podjęła pierwszą decyzję. Rozstanie już w styczniu

W styczniu 2024 roku rozpocznie się zimowe okno transferowe. Niewykluczone, że w jego trakcie polskie kluby będą bardzo aktywne. Legia Warszawa zdecydowała, że wtedy definitywnie rozstanie się z jednym z piłkarzy, któremu wkrótce wygaśnie kontrakt - informuje TVP Sport. Niewykluczone, że będzie on kontynuował karierę w ekstraklasie, bo cieszył się zainteresowaniem tamtejszych klubów już latem tego roku.
Zobacz wideo

Legia Warszawa była bardzo aktywna w trakcie letniego okna transferowego. Wtedy do klubu trafił m.in. Marc Gual, Patryk Kun, Marco Burch czy Radovan Pankov. Dodatkowo udało się przedłużyć kontrakt z Josue o kolejny sezon. Legia wciąż pozostaje w grze na wszystkich frontach i niewykluczone, że wywalczy awans do fazy pucharowej Ligi Konferencji Europy. A to może oznaczać kolejne wzmocnienia w trakcie zimowego okna transferowego. Z pewnością część piłkarzy też rozstanie się z Legią.

Legia rozstaje się z wychowankiem. Nie przedłuży wygasającego kontraktu

Portal TVP Sport informuje, że z końcem 2023 roku z Legią rozstanie się Patryk Sokołowski. Kontrakt pomocnika jest ważny do 31 grudnia i nie zostanie przedłużony, mimo że Legia miała zapewnioną opcję prolongowania umowy o kolejny rok. Sokołowski może już rozmawiać z zainteresowanymi zespołami. O ewentualnym transferze pisało się już latem, gdy pojawiało się zainteresowanie z klubów ekstraklasy czy z lig zagranicznych. W tym sezonie Sokołowski grał głównie w trzecioligowych rezerwach.

O odejściu Sokołowskiego mówił już wcześniej Jacek Zieliński, dyrektor sportowy Legii w rozmowie z portalem meczyki.pl. - Patryk miał już bardzo dużo propozycji latem, ale ja nie byłem skłonny, by w tym momencie odchodził. Spodziewał się dziecka, więc to nie był dobry moment. W grudniu wygasa jego kontrakt i jego odejście najprawdopodobniej stanie się faktem - tłumaczył działacz stołecznego klubu.

Sokołowski trafiał do Legii w styczniu 2022 roku bez kwoty odstępnego z Piasta Gliwice, gdzie wystąpił w ponad stu meczach. Pomocnik to wychowanek Legii, a przed Piastem występował w Olimpii Elbląg (luty-czerwiec 2014, 2015-2017), Zniczu Pruszków (2014-2015) i Wigrach Suwałki (2017-2018). Od powrotu do Legii zagrał 39 meczów w pierwszym zespole we wszystkich rozgrywkach, w których strzelił dwa gole. W tym sezonie pojawił się na boisku tylko w starciu z Ordabasami Szymkent (3:2), gdzie wszedł w 89. minucie za Juergena Elitima.

Nie tylko Sokołowski. Kolejni gracze nie otrzymają nowych umów

TVP Sport dodaje, że trzech piłkarzy Legii nie ma większych szans na to, by dostać propozycje nowych umów. Mowa o Igorze Charatinie, Lindsayu Rose i Robercie Pichu, którzy mają ważne kontrakty do końca czerwca 2024 roku. W podobnej sytuacji, ale z większymi szansami na nowe umowy, są Josue, Artur Jędrzejczyk, Yuri Ribeiro, Jakub Jędrasik, Tomas Pekhart, a także Gil Dias, który jest wypożyczony z Vfb Stuttgart z opcją wykupu.

Po bezbramkowym remisie w hicie Legia ma 24 punkty po 14 meczach i zajmuje szóste miejsce ze stratą dziewięciu do prowadzącego Śląska Wrocław. Tuż po listopadowej przerwie na mecze reprezentacji Legia zagra z Wartą Poznań. To spotkanie odbędzie się w sobotę 25 listopada o godz. 20.

Więcej o: