30 września do mediów dotarła informacja o tym, że właściciel Cracovii - Janusz Filipiak - miał zawał serca. Plotki szybko się potwierdziły, a jeden z najbogatszych Polaków miał ledwo ujść z życiem. Obecnie p.o. prezesa klubu jest żona właściciela klubu - Elżbieta Filipiak - która pełni tę funkcję od 6 listopada.
Jak informował Polsat Sport, szanse na powrót Janusza Filipiaka do zdrowia są nikłe, a na dalsze zarządzanie Cracovią lub Comarchem - nie istnieją. "Co ciekawe, choć wszystko zaczęło się od zawału serca, kondycja tego mięśnia jest stosunkowo niezła - tak wynika z naszych informacji" - czytaliśmy.
I dalej: "Lekarze nie założyli na sercu ani jednego stenta, mięsień sercowy radzi sobie bez nich. Natomiast o wiele gorzej wygląda sytuacja z mózgiem, który zbyt długo był niedotleniony, gdy doszło do zatrzymania akcji serca. To mogło spowodować nieodwracalne zmiany, obumarcie części komórek nerwowych".
Elżbieta Filipiak, która poprowadzi klub co najmniej do 6 lutego, powierzyła zarządzanie pionem sportowym klubu wiceprezesowi zarządu - Stefanowi Majewskiemu. Wcześniej z klubu odszedł wieloletni współpracownik Janusza Filipiaka - Jakub Tabisz - który nie miał najlepszej opinii u kibiców.
W piątek przed meczem z Cracovią po raz pierwszy publicznie wystąpiła Elżbieta Filipiak, która złożyła kilka deklaracji. - To są dane wrażliwe i nie odpowiem na to pytanie. Koniec, kropka - powiedziała kobieta, cytowana przez portal sportowefakty.wp.pl, gdy pytano ją o stan zdrowia męża
I dalej przeszła do spraw sportowych. - Zobaczyłam, ilu jest członków tej drużyny i się za głowę złapałam. Podjęliśmy decyzję o reaktywowaniu zespołu rezerw, który będzie uczestniczył w rozgrywkach w sezonie 2024/25. Uważam, że oszczędności należy szukać nie w likwidacji rezerw. To był błąd - powiedziała Elżbieta Filipiak.
- Czuję na sobie ciężar odpowiedzialności. Przystąpiłam do tego zadania od razu, bez zbędnej zwłoki. Czeka nas praca, praca, praca - dodała, przyznając jednocześnie, że klub już w tym momencie szuka osoby, która obejmie stanowisko prezesa Cracovii. - To będzie ktoś związany ze środowiskiem sportowym - zapowiedziała Filipiak.
Cracovia nie najlepiej radzi sobie w tym sezonie ekstraklasy. Zespół Jacka Zielińskiego przegrał w piątek ze Śląskiem Wrocław 0:1, mimo że mecz kończył z dwoma zawodnikami przewagi. Po 14 kolejkach Cracovia zajmuje dopiero 15. miejsce w tabeli z dwoma punktami przewagi nad strefą spadkową.
Ostatni mecz w lidze drużyna Zielińskiego wygrała 30 września, gdy pokonała na wyjeździe ŁKS 2:0. Było to jedno z zaledwie trzech ligowych zwycięstw Cracovii w tym sezonie.