• Link został skopiowany

Z Legią zagrał mecz życia. To była zemsta. "Zabrała mi dwa lata"

Legii Warszawa nie udało się przełamać fatalnej serii i ostatecznie przegrała 1:3 ze Stalą Mielec na własnym stadionie. Świetne zawody w barwach ekipy gości rozegrał bramkarz, który popisał się kilkoma interwencjami, ratując drużynę przed stratą bramek. W przeszłości był on związany z Legią, gdzie nie otrzymał szansy i po meczu odgryzł się byłemu zespołowi.
Mateusz Kochalski
Screen/Youtube - https://www.youtube.com/watch?v=i8Iweyd965c

Legia Warszawa przegrała trzy ostatnie mecze w ekstraklasie. W niedzielę stanęła przed szansą na przełamanie tej fatalnej serii. Tego dnia zmierzyła się na własnym stadionie ze Stalą Mielec. I ponownie bardzo zawiodła. Ostatecznie przegrała 1:3. 

Zobacz wideo Euro 2024 bez Polski? PZPN reaguje. "To jest najgorsze"

Mateusz Kochalski skomentował wygraną z Legią. Uderzył w były klub

W zespole Stali świetne zawody rozegrał Mateusz Kochalski, który kilkakrotnie kapitalnie interweniował. Bramkarz jest wychowankiem Legii Warszawa, ale nigdy nie zadebiutował w pierwszym zespole stołecznego klubu i regularnie był wypożyczany. Latem tego roku przeniósł się na stałe do Mielca. "W stolicy swojej szansy nie dostał, w przeciwieństwie do Cezarego Miszty czy Kacpra Tobiasza, ale w niedzielę sama Legia przekonała się, że nie należy go jeszcze skreślać" - napisał Jakub Seweryn ze Sport.pl. Po meczu Kochalski zabrał głos i odgryzł się byłemu klubowi. 

- Ci, którzy wiedzą, to wiedzą, jaka była sytuacja w momencie, w którym Legia... A, dobra - rozpoczął bramkarz Stali. Następnie został zapytany, czy chodziło mu to, że Legia, trzymając go na ławce, zabrała mu rok kariery. - Nawet dwa. Mimo wszystko jestem wdzięczny, bo akademia Legii wiele mi dała. Szkoda tylko, że nigdy nie dostałem szansy, nawet w jakimś sparingu, w pierwszej drużynie. Dlatego bardzo dużo zawdzięczam akademii, ale nie do końca pierwszej drużynie - odpowiedział. Kochalski jest podstawowym bramkarzem Stal i w bieżącym sezonie rozegrał 12 meczów. 

Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Legia Warszawa przegrała czwarty mecz z rzędu i jej sytuacja w tabeli coraz bardziej się komplikuje. Po 12 kolejkach zajmuje szóste miejsce w tabeli z dorobkiem 20 punktów. Do liderującego Śląska Wrocław traci siedem punktów. Stal z kolei plasuje się na 11. pozycji z 15 punktami na koncie. 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: