Grecki bramkarz Sokratis Dioudis w styczniu trafił do Zagłębia Lubin. W nim spisuje się solidnie. Do tej pory rozegrał 18 meczów i siedmiokrotnie zachował czyste konto (w pozostałych spotkaniach przepuścił 17 bramek). Jego postawa została doceniona w ojczyźnie.
We wtorek Gustavo Poyet, selekcjoner reprezentacji Grecji (w latach 2010-2014 prowadził ją Fernando Santos), ogłosił powołania na zbliżające się mecze eliminacji Euro 2024 z Irlandią (13 października) oraz Holandią (16 października). W 27-osobowym składzie znalazł się także Dioudis, który jest jednym z trzech bramkarzy. O miejsce między słupkami powalczy m.in. z bramkarzem grającego w Premier League Nottingham Forest, Odysseasem Vlachodimosem.
Do tej pory Dioudis zaliczył dwa występy w seniorskiej reprezentacji. Zadebiutował w październiku 2020 r. w meczu towarzyskim z Austrią (1:2), a w marcu 2021 r. zagrał w sparingu z Hondurasem (2:1). Na powołanie czekał od września 2021 r., wtedy przesiedział na ławce spotkania z Kosowem (1:1) i Szwecją (2:1).
Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Grecja nie miała szczęścia w losowaniu eliminacji Euro 2024, trafiła bowiem do grupy z Francją i Holandią. W pięciu meczach odniosła trzy zwycięstwa i poniosła dwie porażki, właśnie z Francuzami i Holendrami. Jako że awans uzyskają dwa najlepsze zespoły, to trudno jej będzie dostać się na turniej tą drogą. Może to zrobić poprzez baraże, w nich ma zagwarantowane miejsce ze względu na dobry wynik w Lidze Narodów (wygrała jedną z grup w dywizji C).