Niepokojące wieści dla kibiców Legii. Wielki klub może złożyć propozycję nie do odrzucenia

Legia Warszawa bardzo dobrze spisuje się w tym sezonie i jest wiceliderem ekstraklasy. Duży w tym udział Kosty Runjaicia, który zdobył już spore uznanie na rynku. W efekcie po 51-latka zaczynają zgłaszać się pierwsze zagraniczne kluby. Jeden z nich gra na zapleczu Bundesligi, o czym poinformował dziennikarz Sky Sport News. Runjaić miałby być lekarstwem dla walczącej o utrzymanie drużyny.

Początek sezonu jest udany w wykonaniu Legii Warszawa. Już na starcie wygrała w Superpucharze Polski, a następnie awansowała do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy, gdzie już w 1. kolejce dość niespodziewanie pokonała 3:2 Aston Villę. Spore sukcesy odnosi też w ekstraklasie. Do 10. kolejki pozostawała niepokonana, ale wówczas przydarzyła jej się wpadka - przegrała na wyjeździe z Jagiellonią Białystok (0:2). Na boisku zabrakło Josue i Pawła Wszołka, a ich absencja była kosztowna dla całej drużyny. Mimo wszystko kibice stołecznego zespołu mogą być zadowoleni z wyników, w których spory udział ma trener, Kosta Runjaić.

Zobacz wideo Oto przyszły selekcjoner? "Limitem jest niebo"

Kosta Runjaić znalazł się na radarze klubu z 2. Bundesligi. Odbyły się już pierwsze rozmowy

Okazuje się, że niemiecki szkoleniowiec może opuścić Legię. Zainteresowanie nim wyraził klub z zaplecza Bundesligi. Mowa o Schalke 04, o czym doniósł dziennikarz Sky Sport News, Jesco von Elchmann. Co więcej, udało mu się dowiedzieć, że "nawiązano już kontakt z potencjalnymi kandydatami i odbyły się wstępne dyskusje".

Tak szybkie działanie władz Schalke 04 to efekt zwolnienia Thomasa Reisa. Pod jego wodzą zespół spisywał się w tym sezonie fatalnie - zdobył zaledwie siedem punktów w ośmiu kolejkach i zajmuje 16. lokatę. To efekt dwóch wygranych, jednego remisu i aż pięciu porażek. I jak przekonuje von Elchmann, jednym z głównych kandydatów do zastąpienia Reisa jest właśnie Runjaić.

Runjaić niedawno przedłużył kontrakt. To może ostatecznie stanąć na jego drodze do Schalke 04

Wydaje się, że szanse Schalke na zakontraktowanie Niemca są dość znikome. Małoprawdopodobnym jest, by zamienił on drużynę z ekstraklasy na zespół walczący o utrzymanie w drugiej lidze naszych zachodnich sąsiadów. Na dodatek potencjalny pracodawca musiałby za niego sporo zapłacić. Ma to związek z przedłużeniem kontraktu Runjaicia z Legią - obowiązuje on do 30 czerwca 2026 roku.

Nie należy jednak zapominać, że Schalke to wielka marka w Niemczech, choć teraz przeżywa kryzys. Zespół ma wiele tysięcy oddanych kibiców i był wielokrotnym mistrzem Niemiec i zdobywcą Pucharu UEFA w 1997 r. Na słynny stadion Veltins-Arena co mecz przychodzi 60 tys. widzów nawet w drugiej lidze.

Runjaic może pochwalić się bogatym doświadczeniem trenerskim. Karierę rozpoczynał w VfR Aalen, gdzie był nie tylko asystentem głównego szkoleniowca, ale i tymczasowym trenerem. Z kolei pierwszym zespołem, który samodzielnie poprowadził, był Darmstadt 98.

Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl

Później pracował też na ławce MSV Duisburg, 1.FC Kaiserslautern i 1860 Monachium, aż w końcu w listopadzie 2017 roku trafił do Polski, a konkretnie do Pogoni Szczecin. Z tym klubem dwukrotnie zajął trzecie miejsce na koniec sezonu, a w lipcu 2022 roku zmienił barwy i objął Legię. Jak na razie poprowadził ją w 57 meczach, a jego średnia punktów na spotkanie wynosi 2,12.  

Więcej o: