Już w czerwcu Jakub Serweryn ze Sport.pl potwierdził, że Westminster Polska, która jest oddziałem niemieckiej firmy nieruchomościowej, jako jedyna złożyła miastu Wrocław ofertę kupna Śląska. Przez ponad trzy miesiące niewiele działo się w sprawie ewentualnej sprzedaży dwukrotnych mistrzów Polski, ale najwyraźniej negocjacje ruszyły i zasłużona marka może zmienić właściciela.
W środę 27 września dziennikarz Piotr Potępa poinformował, że dyskusje w sprawie prywatyzacji Śląska Wrocław znacznie przyśpieszyły. Firma Westminster miała zapewnić urząd miasta o konkretnych kwotach, jakie może wyłożyć na klub i zbliżyć się do jego przejęcia.
"Firma Westminster spełniła oczekiwania Urzędu Miasta i wpisała w umowę inwestycyjną kwotę, którą jest w stanie rocznie finansować Śląsk Wrocław. Dokumenty zostały przekazane. Wysokości finansowania zdradzić nie mogę, ale myślę, że powinna spełnić wymagania obecnego właściciela" - napisał dziennikarz i dodał: "Firma Westminster spełniła oczekiwania Urzędu Miasta i wpisała w umowę inwestycyjną kwotę, którą jest w stanie rocznie finansować Śląsk Wrocław. Dokumenty zostały przekazane. Wysokości finansowania zdradzić nie mogę, ale myślę, że powinna spełnić wymagania obecnego właściciela".
Miasto Wrocław zdecydowało się na częściową sprzedaż klubu, ale najwyraźniej nie ma zamiaru się z nią śpieszyć i czeka na satysfakcjonującą ofertę. Przynajmniej tak wynika ze zaktualizowanych przekazów medialnych.
"Dostałem właśnie informację z Urzędu Miasta, że kwota zaproponowana przez Westminster nie do końca spełnia oczekiwania. To jednak nie zmienia faktu, że negocjacje trwają i temat cały czas jest aktualny" - poinformował Potępa. Więcej kontretów na razie nie wiadomo.
Wiceprezydent Wrocławia Jakub Mazur w marcu zapewniał, że nowy inwestor klubu miałby przejąć od 51 do 80 procent akcji. Wartość całej spółki została wyceniona na 8,5 mln złotych. - W nowym właścicielu, zewnętrznym partnerze, widzimy szansę na wzniesienie Śląska Wrocław na wyższy poziom. Chodzi m.in. o nowe kompetencje, możliwości: sportowe, sponsorskie czy organizacyjne - przekazał wtedy polityk w rozmowie z portalem wroclaw.pl.