Niedziela z ekstraklasą rozpoczęła się punktualnie o 12:30 na stadionie w Lubinie. Będące w wysokiej formie Zagłębie Lubin zmierzyło się z Wartą Poznań. Nie było to jednak porywające widowisko, a oba zespoły przystąpiły do niego osłabione. W barwach "Miedziowych" nie zagrał Michał Nalepa, który w ostatnim meczu obejrzał czwartą żółtą kartkę w sezonie. Z kolei po stronie Warty nie pojawił się kontuzjowany Adam Zrelak, który do gry wróci najwcześniej za pół roku.
Zagłębie Lubin ani Warta Poznań w pierwszej połowie nie zachwyciły
Pierwsze 45 minut nie należało, delikatnie mówiąc do najlepszych widowisk. Kibice zgromadzeni na stadionie w Lubinie nie obejrzeli ani jednego celnego strzału. Okazje miało Zagłębie Lubin, choć ani jeden strzał nie był dokładny. Z kolei Warta w ogóle nie oddała ani jednego uderzenia!
Jeśli chodzi o wspomniane okazje lubinian, to w 22. minucie strzał z dystansu oddał Sergij Bułeca, jednak ten powędrował wysoko nad bramką. W 37. minucie próbował z kolei Juan Munoz. Strzał na bramkę Jędrzeja Grobelnego oddał także Bartosz Kopacz, jednak i on był mocno niecelny.
Zagłębie Lubin wykorzystało szansę. Co za strzał Makowskiego
W przerwie meczu piłkarze obu drużyn przed kamerami Canal+Sport zgodnie przyznali, że w drugiej połowie kibice na pewno obejrzą więcej celnych strzałów. I rzeczywiście zespoły nie zawiodły! Już w 50. minucie Warta mogła wyjść na prowadzenie. Pierwszy celny strzał w meczu oddał Stefan Savić, jednak bramkarz obronił ten strzał. Po chwili piłka wpadła wprost pod nogi Dario Vizingera, jednak ten nie trafił do siatki w tej stuprocentowej sytuacji. Chorwat był jednak na spalonym i gol nie zostałby uznany.
W 56. minucie kibice doczekali się pierwszej bramki w spotkaniu. Tomasz Makowski huknął z ponad 25 metrów, a piłka wpadła do siatki. Był to dopiero drugi strzał celny w tym spotkaniu.
W kolejnych minutach Zagłębie przeważało na boisku, choć nie przełożyło się to na więcej bramek. Najlepsze okazje dla gospodarzy miał m.in. Tomasz Pieńko. Warta również starała się doprowadzić do remisu, ale bezskutecznie. W 90. minucie obrońca Zagłębia, Mateusz Grzybek, obejrzał czerwoną kartkę, lecz nie przełożyło się to na wynik meczu.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.
Zagłębie Lubin dzięki zwycięstwu wskoczyło na trzecie miejsce w tabeli. Piłkarze Waldemara Fornalika tracą do prowadzącego Śląska trzy punkty, jednak tuż za nim plasuje się Legia mająca rozegrane trzy mecze mniej. Warta jest dwunasta. W następnej kolejce lubinianie zagrają z Górnikiem Zabrze (02.10), a Warta ze Śląskiem (30.09). W międzyczasie oba zespoły czekają także mecze Pucharu Polski.
Zagłębie Lubin - Warta Poznań 1:0 (0:0)
Gol: 56' Tomasz Makowski
