Media: Papszun ma wrócić do pracy w ekstraklasie. Sensacyjne doniesienia

Marek Papszun przegrał "wyścig" o posadę selekcjonera reprezentacji Polski z Michałem Probierzem, ale już wkrótce może wrócić na ławkę trenerską. Okazuje się, że zainteresowani usługami byłego szkoleniowca Rakowa Częstochowa są działacze klubu z ekstraklasy, o czym poinformował Łukasz Olkowicz z "Przeglądu Sportowego". Kierunek jest dość szokujący i może wstrząsnąć polską ligą.

Reprezentacja Polski spisała się fatalnie w dotychczasowych meczach eliminacyjnych do Euro 2024, za co posadą zapłacił Fernando Santos. Cezary Kulesza miał zaledwie tydzień na znalezienie jego następcy. W gronie faworytów wymieniano Marka Papszuna i Michała Probierza. Ostatecznie w środę prezes PZPN ogłosił, że jego wybór padł na selekcjonera młodzieżówki, na co były trener Rakowa Częstochowa miał zareagować dość impulsywnie.

Zobacz wideo Nie ma przyjaźni w piłce. Wszystko się kręci wokół biznesu

- To nie jest zawód, to jest rozwód na stałe z obecnym PZPN. Marek Papszun jest wściekły na to, jak to się rozegrało. Poczuł się w pewien sposób oszukany - przekazał Tomasz Włodarczyk podczas programu na kanale Meczyki.pl

Marek Papszun zostanie trenerem Lecha Poznań? "Powinien zastąpić van den Broma"

Były trener mistrzów Polski wciąż pozostaje bez pracy, ale okazuje się, że już wkrótce może się to zmienić. Dość zaskakujące informacje w tej sprawie przekazał Łukasz Olkowicz z "Przeglądu Sportowego Onet". Okazuje się, że działacze jednego z klubów z ekstraklasy chętnie widzieliby go w swoich szeregach. O jakim zespole mowa?

"Papszun został z niczym, ale i tak wkrótce może wrócić na ławkę. Grupa wpływowych osób przy Piotrze Rutkowskim, wiceprezesie Lecha, zaczęła go przekonywać, że były trener Rakowa powinien zastąpić Johna van den Broma w Kolejorzu" - czytamy.

To dość zaskakująca informacja, choć w ostatnim czasie drużyna prowadzona przez Johna van den Broma rzeczywiście zawodzi. Dość niespodziewanie odpadła już w III rundzie el. do Ligi Konferencji Europy, choć rok wcześniej dotarła aż do ćwierćfinału turnieju. Co więcej, w ekstraklasie zajmuje dopiero siódmą lokatę. Nie wiadomo jednak, czy władze Lecha zdecydują się na zmiany i to w trakcie sezonu. 

Zbigniew Boniek nie ma wątpliwości. "Papszun będzie jeszcze selekcjonerem"

Po dość niespodziewanym odejściu z Rakowa Papszun był wiązany z kilkoma zagranicznymi klubami. Mowa o Maccabi Hajfa czy Dynamie Kijów. Ostatecznie nie zdecydował się na wyjazd, ale jak przyznał wcześniej, jest otwarty na propozycje. I choć teraz nie został selekcjonerem Biało-Czerwonych, to może to jeszcze nastąpić w przyszłości. Co do tego wątpliwości nie ma sam Zbigniew Boniek.

- Wiadomo, że Papszun to byłby wybór społeczny. Czy byłby lepszy? Nie wiem, szanuję go za to, co zrobił w Rakowie. (...) On będzie jeszcze selekcjonerem. Na sto procent. Zapiszcie to i schowajcie gdzieś - mówił były prezes PZPN

Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl

Teraz przed nowym szkoleniowcem teraz trudne wyzwanie. W październiku nasza kadra rozegra dwa mecze "o wszystko". Najpierw zmierzy się z Wyspami Owczymi (12 października), a następnie z Mołdawią (15 października). Z kolei do 24 września Probierz będzie musiał wysłać powołania. 

Więcej o: