Za Jagiellonią Białystok udany początek w Ekstraklasie. Drużyna prowadzona przez Adriana Siemieńca rozpoczęła co prawda od wyjazdowej porażki 0:3 z Rakowem Częstochowa, ale potem wróciła na zwycięską ścieżkę i zanotowała serię czterech zwycięstw z rzędu. Była lepsza kolejno od Puszczy Niepołomice 4:1, Widzewa Łódź 2:1, Ruchu Chorzów i Górnika Zabrze 4:1. Ostatni mecz przed przerwą reprezentacyjną jednak przegrała na wyjeździe 1:2.
Mimo dwóch porażek, fani Jagielloni mają prawo cieszyć się z dobrego startu. Zespół Adriana Siemieńca imponuje skutecznością - w pierwszych sześciu meczach zdobył aż 12 bramek. Tylko Śląsk Wrocław na tym etapie rozgrywek wpakował taką samą ilość goli. Duża w tym zasługa Bartłomieja Wdowiaka, który swoim koncie ma już trzy trafienia i jedną asystę.
Tak znakomity w Ekstraklasie sprawił, że Adrian Siemieniec został ostatnio wybrany "Trenerem Miesiąca" w tych rozgrywkach. Dla 31-latka było to pierwsze takie wyróżnienie w karierze. Warto dodać, że Siemieniec to najmłodszy zdobywca statuetki. Utalentowany szkoleniowiec stwierdził, że ten sukces nie byłby możliwy bez udziału całego sztabu i postanowił wynagrodzić ich pracę. Z tego powodu przygotował pamiątkowe medale dla swoich współpracowników.
Wśród nagrodzonych nie zabrakło Arkadiusza Szczęsnego, kierownika drużyny, który pochwalił się na X (dawniej Twitter) wyjątkowym wyróżnieniem od Siemieńca. - Trener Adrian Siemieniec umie w atmosferę. Szkoleniowiec zgarnął nagrodę od Ekstraklasy za "Trenera Miesiąca", wszyscy członkowie sztabu otrzymali od niego medale. To jest nasz wspólny sukces - napisał na X, dodając zdjęcie ze złotym medalem. Na krążku widać wygrawerowany napis "Arkadiusz Szczęsny. Kierownik miesiąca. Sierpień 2023".
Adrian Siemieniec objął funkcję pierwszego trenera Jagiellonii Białystok w kwietniu tego roku, zastępując Macieja Stolarczyka. W bieżącym sezonie prowadzona przez niego drużyna z Podlasia zajmuje czwarte miejsce w Ekstraklasie po sześciu rozegranych meczach.