Niespodziewany powrót do Jagiellonii. Francuski pomocnik podpisze dwuletni kontrakt

Jakub Seweryn
Jak dowiedział się Sport.pl, Jagiellonia Białystok będzie miała nowego-starego zawodnika. Klubowi z Białegostoku udało się namówić do powrotu francuskiego Aureliena Nguiambę, który wiosną był wypożyczony z włoskiej Spezii. Teraz 24-latek trafi do Białegostoku jako wolny zawodnik i po weekendzie podpisze dwuletni kontrakt.

Jagiellonia Białystok w letnim oknie transferowym nie szalała, będąc w delikatnej sytuacji finansowej. Białostoczanie pozyskali pięciu zawodników - Afimico Pululu (Greuther Fuerth), Jose Naranjo i Adriana Diegueza (obaj Ponferradina), Dominika Marczuka (Stal Rzeszów) oraz Jarosława Kubickiego (Lechia Gdańsk) i cała piątka szybko stała się ważnymi kartami w talii trenera Adriana Siemieńca.

Zobacz wideo Lewandowski obiecuje: Zrobimy wszystko. Polska czeka na nowe otwarcie

Jagiellonia planowała zrobić jeszcze jeden transfer w postaci nowego skrzydłowego, interesując się m.in. Mateuszem Musiałowskim z Liverpoolu, ale koniec końców plany uległy lekkiej zmianie i białostoczanie dokonają jeszcze dwóch wzmocnień, dokładając do tego środkowego pomocnika.

Niespodziewany powrót do Jagiellonii. Aurelien Nguiamba podpisze dwuletni kontrakt

Tym środkowym pomocnikiem będzie 24-letni Francuz Aurelien Nguiamba, który wiosną grał w Jagiellonii na wypożyczeniu z włoskiej Spezii. Jak się dowiedział Sport.pl, Francuz z kameruńskimi korzeniami porozumiał się z Jagą, do której dołączy na zasadzie wolnego transferu. Wszystko dlatego, że tuż przed końcem okna transferowego Nguiamba rozwiązał kontrakt ze Spezią. 

Aurelien Nguiamba, który grał także we francuskich Nancy i Ajaccio, ma w niedzielę zjawić się w Białymstoku, a jeśli jego testy medyczne wypadną bez zarzutu, podpisze dwuletni kontrakt z Jagą. 24-latek wiosną na wypożyczeniu w białostockim klubie spisywał się bardzo przyzwoicie, wyglądał na zawodnika z dużą kulturą piłkarską i rozegrał 11 meczów w ekstraklasie.

Po sezonie wrócił na dwa miesiące do Spezii, jako że Jagiellonia nie miała większych szans na wykupienie go z włoskiego klubu. Paradoks jest taki, że teraz Nguiamba trafi na zasadzie wolnego transferu do Jagi, która pierwotnie nie planowała pozyskiwać kolejnego środkowego pomocnika, ale jej plany zmienił fakt, że jeden z nominalnych pomocników Michal Sacek spisuje się dobrze na prawej obronie w zespole Adriana Siemieńca.

Co ważne, Jagiellonia wciąż szuka skrzydłowego, który mógłby wzmocnić drużynę. Tutaj białostoczanie musieli po zakończeniu okna transferowego zmienić swoją listę życzeń, jako że mimo starań do ostatnich godzin nie udało im się pozyskać preferowanych piłkarzy. Obecnie Jaga musi szukać tylko i wyłącznie wśród wolnych zawodników.

Jagiellonia Białystok dobrze wystartowała w nowym sezonie ekstraklasy. Po sześciu meczach ma na swoim koncie 12 punktów i zajmuje czwarte miejsce, choć wciąż ma do rozegrania jeden mecz zaległy z Lechem Poznań. W najbliższej kolejce Jagiellonia zmierzy się na własnym stadionie z Radomiakiem Radom (niedziela 17 września, godzina 12:30).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.