Janusz Niedźwiedź to pierwszy zwolniony trener w tym sezonie. Widzew w pierwszych siedmiu kolejkach zdobył siedem punktów. Do tej pory pokonał jedynie beniaminka - Puszczę Niepołomice (3:2) - i wygrał mecz derbowy z ŁKS-em Łódź (1:0).
O krok od utraty posady trener Niedźwiedź był już w zeszłym sezonie. W dokumencie Canal+ o Widzewie prezes Mateusz Dróżdż przyznawał, że szkoleniowca uratował skutkujący bramką rajd Dominika Kuna w meczu z Miedzią Legnica. Ostatecznie Niedźwiedź został, a Widzew skończył sezon na 12. miejscu w tabeli.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Wyniki w nowym sezonie nie uległy jednak zdecydowanej poprawie. W poniedziałek 4 września Jakub Seweryn ze Sport.pl pisał, że czara goryczy się przelała i szkoleniowiec zostanie zwolniony. Jego następcą miał zostać Daniel Myśliwiec. Dzisiaj już wiemy, że te informacje się potwierdziły. Były trener Stali Rzeszów został ogłoszony nowym szkoleniowcem Widzewa zaledwie kilka godzin po odejściu z klubu Janusza Niedźwiedzia.
Daniel Myśliwiec w Stali Rzeszów wywalczył awans z drugiej ligi do pierwszej, a następnie jako beniaminek awansował do baraży o ekstraklasę. W nich Stal odpadła z Bruk-Bet Termalicą Niecieczą, a niedługo później szkoleniowiec odszedł z klubu. Obecnie Stal Rzeszów zajmuje przedostatnie miejsce w pierwszej lidze.
Daniel Myśliwiec podpisał z Widzewem dwuletni kontrakt. W środę 6 września zostanie oficjalnie przedstawiony na konferencji prasowej łódzkiego klubu.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!