Joao Amaral w pewnym momencie był jedną z głównych postaci Lecha Poznań. W sezonie 2021/22 strzelił 14 goli w 32 meczach Ekstraklasy i mocno przyczynił się do zdobycia mistrzostwa Polski. Po odejściu z klubu trenera Macieja Skorży jego pozycja jednak zmalała. Za kadencji Johna van den Broma zaczął mieć kłopoty z regularną grą. W końcu zdecydowano się na transfer.
W piątek poinformował o tym klub w mediach społecznościowych. - Lech Poznań i Kocaelispor osiągnęły porozumienie w sprawie transferu definitywnego Joao Amarala. Portugalczyk przeszedł testy medyczne i podpisał kontrakt z zespołem występującym na zapleczu tureckiej Super Lig. Joao, życzymy powodzenia w dalszej karierze! - czytamy we wpisie na Twitterze.
Odejście 31-latka nie jest wielkim zaskoczeniem. - Joao w ostatnim czasie przegrywał rywalizację na swojej nominalnej pozycji, czyli ofensywnego pomocnika. Już wcześniej dostał od nas wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu. Było jasne, że jeśli pojawi się dla niego ciekawa oferta, to nie będziemy mu robić przeszkód - wyjaśnił dyrektor sportowy Lecha, Tomasz Rząsa, cytowany przez stronę internetową klubu. - Ostatecznie Joao wybrał grę w tureckim Kocaelispor. Bardzo dziękujemy mu za te lata spędzone przy Bułgarskiej i wkład w nasze sukcesy, zwłaszcza kapitalny był dla niego mistrzowski sezon 2021/2022. Joao, życzymy powodzenia w dalszej karierze - dodał.
Nowy zespół Portugalczyka to turecki drugoligowiec Kocaelispor, który dopiero co awansował z trzeciej. Największe sukcesy święcił pod koniec lat 90. i we wczesnych dwutysięcznych. Wtedy to dwukrotnie zdobywał Puchar Turcji (w 1997 i 2002 r.). W 2003 r. spadł z najwyższej klasy rozgrywkowej i do tej pory do niej wrócił. Według portalu Transfermarkt.de Amaral będzie w nim najwyżej wycenianym piłkarzem (600 tys. euro).
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.
Joao Amaral trafił do Lecha Poznań w 2018 r. z Benfiki Lizbona. W polskim klubie występował przez pięć lat z półroczną przerwą na wypożyczenie do portugalskiego Pacos Ferreira, gdzie przeniósł się w styczniu 2020 r. W sumie dla Lecha rozegrał 117 meczów, zdobył 34 bramki i miał 22 asysty.