Legia Warszawa jest aktywna podczas trwającego okienka transferowego. Do tej pory ściągnęła Marca Guala, Patryka Kuna, Radovan Pankova i Juergena Elitima. Okazuje się, że stołeczny klub chciał przeprowadzić jeszcze jeden głośny transfer.
Jak przekazał Pete O'Rourke z FootballInsider, Legia była zainteresowana ściągnięciem Jamesa Furlonga z Brighton. Ekipa z ekstraklasy złożyła nawet Anglikom ofertę, ale ci ją odrzucili. Dziennikarz nie wyjawił, ile zaproponowała Legia, ale dodał, że młody piłkarz był również w kręgu zainteresowań zespołów z Premier League. Brighton nie zamierza jednak rozstawać się z Irlandczykiem, który na początku lata podpisał nowy kontrakt.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
James Furlong to 21-letni lewy obrońca. W zeszłym sezonie był wypożyczony do szkockiego Motherwell, gdzie rozegrał 16 meczów i zaliczył trzy asysty. Grał także w rezerwach Brighton. Tam z kolei zaliczył 13 spotkań. Ma również za sobą debiut w seniorskiej drużynie.
Legia Warszawa już solidnie się wzmocniła, ale to nie koniec transferów do stolicy. Dyrektor sportowy klubu Jacek Zieliński poinformował, że szuka jeszcze zawodnika na jedną pozycję. - Jeśli będą jakieś zmiany kadrowe, to tylko korekty. Cały czas intensywnie myślimy o lewym wahadle, ale musimy zwolnić nieco miejsca w drużynie. Pracujemy, skauting musi być gotowy, by wykonać jakiś ruch - powiedział w rozmowie z Legia ON.
Legia Warszawa udanie rozpoczęła sezon ekstraklasy. W pierwszej kolejce pewnie pokonała ŁKS Łódź 3:0. Teraz może skupić się na eliminacjach Ligi Konferencji. W pierwszym meczu drugiej rundy zremisowała 2:2 z Ordabasy Szymkent. Rewanż zaplanowany jest na czwartek i godzinę 21:00.