Przypomnijmy, że wczoraj trakcie meczu doszło do wywieszenia przez kibiców Śląska transparentów atakujących Ukraińców. "Ukraińcy mordowali dzieci na Wołyniu", "80 lat haniebnego milczenia za nami. Wołyń '43" - to tylko niektóre z nich.
Inną sytuację opisał na Twitterze użytkownik, który przedstawił się jako Konstantin. Białorusin przyznaje, że od dwóch lat mieszka w Polsce i regularnie chodzi na mecze Śląska Wrocław. Kupił też karnet i ogląda również inne spotkania polskiej ekstraklasy.
"Kocham piłkę nożną i jestem dumny z tego, że mogę mieszkać we Wrocławiu i chodzić na mecze Śląska. Kibicuję Śląskowi jak swojemu rodzinnemu klubowi" - pisze w jednej z wiadomości.
Miłość Konstantina do futbolu została jednak wystawiona wczoraj na ciężką próbę. Nie dlatego, że Śląsk przegrał prestiżowe spotkanie z Zagłębiem Lubin, ale przez to, co spotkało go już po zakończeniu spotkania.
"Po meczu szliśmy z kumplem na przystanek, i kibic Śląska, słysząc, że mówimy między sobą po rosyjsku, podszedł do nas i zapytał: 'Jesteście z Polski?' Po mojej odpowiedzi, że jesteśmy z Białorusi, wyrwał mój szalik Śląska i odszedł. Nie miałem zamiaru walczyć z tym panem. Doskonale rozumiałem jego motywy i nie mogłem rozwiązać tego problemu rozmowami. Na pewno uznał, że nie jestem godzien nosić szalika Śląska" - napisał Białorusin i zaapelował do Polaków, żeby nie oceniali ludzi tylko przez to, jakiego używają języka.
Na wpis niemal natychmiast zareagował klub, który podziękował za zakup karnetu oraz obiecał kibicowi nowy szalik. W dodatku za całe zdarzenie przeprosił Patryk Załęczny - dyrektor ds. komunikacji, marketingu i sprzedaży w Śląsku Wrocław.
"Szanowny Panie Konstantinie, mogę jedynie przeprosić za zaistniałą sytuację, która oczywiście nie powinna mieć miejsca. Zapraszam Pana do naszego klubu, po odbiór specjalnie przygotowanego szalika. Proszę o wiadomość prywatną, abyśmy mogli dograć szczegóły naszego spotkania" - napisał Załęczny.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Po dwóch kolejkach nowego sezonu Śląsk ma na swoim koncie tylko jeden punkt. Do tej pory wrocławianie zremisowali z Koroną Kielce (1:1) i przegrali z Zagłębiem Lubin (1:2). W niedzielę 6 sierpnia zmierzą się z Pogonią Szczecin.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!