W środę 26 lipca Raków Częstochowa rozegrał pierwszy mecz w drugiej rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów. Przeciwnikiem drużyny mistrzów Polski był Karabach Agdam, z którym piłkarze Dawida Szwargi zmierzyli się na własnym stadionie. W 71. min. gospodarze prowadzili już 2:0, a zaledwie cztery minuty później na tablicy wyników widniał remis 2:2. Finalnie Raków zwyciężył 3:2 po fantastycznym uderzeniu Sonny'ego Kittela. Okazuje się, że na trybunach w Częstochowie zasiadali zagraniczni skauci.
Z informacji ustalonych przez dziennikarza Tomasza Włodarczyka wynika, że na częstochowskim stadionie pojawili się skauci Fiorentiny. Wysłannicy przyglądali się Vladanowi Kovaceviciowi, który rozegrał w bramce Rakowa pełne 90 minut. Obecna wartość rynkowa 25-latka wynosi około 8 mln euro, przez co na ten moment Bośniak z serbską narodowością jest najdrożej wycenianym piłkarzem w całej ekstraklasie.
Vladan Kovacević od kilku lat utrzymuje wysoki poziom w bramce mistrzów Polski. W ciągu ostatnich sezonów golkiper dwa razy był wybierany najlepszym bramkarzem ekstraklasy, co zwróciło uwagę zagranicznych klubów, w tym Fiorentiny. Włoska drużyna w zeszłym sezonie zajęła 8. miejsce w Serie A oraz doszła do finałów Coppa Italia i Ligi Konferencji Europy, w których przegrała 1:2 kolejno z Interem i West Hamem.
Zespół Vincenzo Italiano szuka nowego bramkarza na rynku transferowym. Kilka tygodni temu klub był zainteresowany ściągnięciem Kamila Grabary, który znalazł się także na liście życzeń Bayernu Monachium.
Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl
Być może właściciele Rakowa będą chcieli zarobić duże pieniądze na sprzedaży Vladana Kovacevicia. Do drużyny "Medalików" dołączyło niedawno dwóch nowych golkiperów - Kacper Bieszczad i Antonis Tsiftsis. 25-letni Kovacević trafił do zespołu z Częstochowa w 2021 roku z FK Sarajevo za 300 tys. euro.