Raków Częstochowa właśnie rozpoczął nowy sezon. No i na dzień dobry - w debiucie nowego trenera Dawida Szwargi - danie rozpoczął eliminacje do Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski poradzili sobie u siebie z Florą Tallin 1:0 po golu Władysława Koczerhina. To będzie szczególny sezon dla Rakowa, bo po siedmiu latach odszedł Marek Papszun. W tym czasie przeszedł drogę z drugiej ligi do ekstraklasy, gdzie w sezonie 2020/21 i 2021/22 dwa razy sięgał po wicemistrzostwo i Puchar Polski. W poprzednim sezonie Raków zdobył w końcu mistrzostwo. Drużynę przejął Szwarga, dotychczasowy asystent. Jednak nie będzie miał prostego zadania, bo w zespole wiele się zmienia.
Raków opuścili m.in. Patryk Kun (podpisał kontrakt z Legią), Tomas Petrasek (Motors Jeonbuk Hyundai) czy Sebastian Musiolik (Górnik Zabrze). Na dodatek wiele wskazuje, że odejdzie też Vladan Kovacević, którego kusi Bayer Leverkusen. Niepewny jest też los Mateusza Wdowiaka, który ma trafić do Zagłębia Lubin. Odejść może także Fran Tudor, którego kusi FC Koeln.
Na domiar złego poważnego urazu nabawił się Ivi Lopez, który zerwał więzadła krzyżowe w kolanie. Raków jednak błyskawicznie zareagował na absencje lidera. Mistrzowie Polski zdecydowali się na transfer Johna Yeboaha ze Śląska Wrocław za aż 1,5 miliona euro. Ale Raków dokonał także innego bardzo ważnego wzmocnienia. Choć mowa wcale nie o piłkarzu, ani nie o trenerze, ani nie o działaczu.
Współpracę z mistrzami Polski nawiązał Kamil Wódka, ceniony psycholog znany ze współpracy z Adamem Małyszem, a później z Kamilem Stochem, Piotrem Zielińskim czy Łukaszem Piszczkiem.
"Doktor Kamil Wódka dołączył do sztabu szkoleniowego Rakowa Częstochowa. Wódka jest certyfikowanym psychologiem sportu klasy mistrzowskiej i superwizorem (PTP) oraz doktorem nauk o kulturze fizycznej. W swoim CV ma między innymi pracę w klubach piłkarskich, siatkarskich oraz piłki ręcznej. Ponadto przez wiele lat był psychologiem narodowej kadry w skokach narciarskich oraz reprezentacji Polski na Igrzyskach Olimpijskich w Vancouver w 2010 roku. Z usług Kamila Wódki korzystali również tacy sportowcy jak Kamil Stoch, Łukasz Piszczek czy Piotr Zieliński" - czytamy na stronie Rakowa.