Hit transferowy w Ekstraklasie. Kiedyś 19 goli w Eredivisie. Teraz będzie grał w Polsce

Dwa duże wzmocnienia poczyniła Korona Kielce przed sobotnimi obchodami 50-lecia klubu. Drużynę Kamila Kuzery wzmocnili 29-letni hiszpański napastnik Adrian Dalmau z Alcorcon, który swego czasu potrafił strzelić 19 goli w sezonie holenderskiej Eredivisie, a także 26-letni Martin Remacle z FC Botosani, który ostatnio wyróżniał się w lidze rumuńskiej. Obaj podpisali dwuletnie kontrakty.

Korona Kielce dokładnie w sobotę ma uroczyste obchody 50-lecia swojego istnienia. Z tej okazji klub postanowił zrobić swoim kibicom dwa prezenty w postaci bardzo ciekawych wzmocnień przed nowym sezonem ekstraklasy. 

Zobacz wideo Fernando Santos wezwany na dywanik. Specjalne spotkanie w PZPN

Dwa transfery Korony Kielce. Hiszpański goleador i belgijski pomocnik

Nowym napastnikiem Korony Kielce już w sobotę został Hiszpan Adrian Dalmau. 29-latek, który swego czasu był jednym z najlepszych strzelców holenderskiej Eredivisie, podpisał z Koroną dwuletni kontrakt.

29-letni Hiszpan ma za sobą występy w drużynach młodzieżowych Realu Madryt, rezerwach trzech silnych klubow jak Rayo Vallecano, Espanyol Barcelona i Villarreal, a także Zamora CF, Racingu Ferrol, Numancii oraz Realu Mallorca. W 2018 roku, po dobrym sezonie w rezerwach Villarrealu (11 goli i asysta w 40 meczach), wyjechał do Holandii, do Heraclesu Almelo.

Tam Dalmau miał prawdziwy sezon życia - w sezonie 2018/19 strzelił dla Heraclesu aż 19 goli w Eredivisie, do których dołożył 5 asyst. W klasyfikacji strzelców zajął wysokie trzecie miejsce, ustępując jedynie takim zawodnikom, jak Dusan Tadić z Ajaksu Amsterdam i Luuk de Jong z PSV Eindhoven (obaj po 28 trafień).

Kolejne sezony w Holandii już po transferze do Utrechtu tak dobre nie były. Choć w pierwszych trzech meczach dla nowego klubu strzelił trzy gole, w trakcie sezonu miał aż trzy dość poważne kontuzje, które wyhamowały jego karierę. W Utrechcie grał coraz mniej - przez dwa i pół sezonu rozegrał tam 36 meczów ligowych, w których strzelił osiem bramek. Po rundzie w Sparcie Rotterdam (2 gole w 12 meczach) wrócił do trzeciej ligi hiszpańskiej i pomógł awansować o szczebel wyżej Alcorcon, strzelając 9 goli i zaliczając 3 asysty w 36 meczach.

Dzień wcześniej, bo w piątek, Korona Kielce solidnie wzmocniła swój środek pola. Jej nowym piłkarzem został Belg Martin Remacle z rumuńskiego FC Botosani, podpisując dwuletnią umowę. Korona miała za niego zapłacić 20 tys. euro. 

26-letni Remacle nie może się pochwalić zbyt mocnym CV, ale ostatnią rundę miał znakomitą. Swoją karierę rozpoczynał wprawdzie w Standardzie Liege, gdzie zaliczył też trzy mecze w pierwszym zespole w wieku niespełna 20 lat, ale później nie poradził sobie w drużynach młodzieżowych Torino. Przez Cypr (Agia Napa) trafił do drugiej ligi rumuńskiej, gdzie w URSL Vise miał na tyle dobrą rundę (13 meczów, 4 gole, 3 asysty), że on sam awansował do tamtejszej ekstraklasy.

Konkretnie do FC Botosani, gdzie jednak mu się nie wiodło, grywał tam tylko ogony, po czym w styczniu 2022 roku zgłosiła się do niego walcząca o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej Universitatea Cluj. Na wypożyczeniu Remacle pomógł jej awansować po barażach z Dinamem Bukareszt, w których strzelił gola, ale już w ekstraklasie długo nie mógł zaistnieć u nowego trenera Eugena Neagoe.

Jak sam przyznawał, świętował po jego odejściu do Universitatei Craivoa, ale i nic dziwnego - wiosną u Ovidiu Sabau stał się jednym z liderów drużyny i wyraźnie przyczynił się do jej utrzymania w elicie - w 29 meczach ligowych zdobył pięć bramek i zaliczył dwie asysty, a do tego poprowadził swój zespół do przegranego w rzutach karnych finału Pucharu Rumunii z Sepsi. Spisywał się na tyle dobrze, że był zaliczany do grona wyróżniających się pomocników w lidze rumuńskiej, ale Universitatea i tak nie wykupiła go z Botosani, z czego skrzętnie skorzystała Korona Kielce. 

Dla Korony jest to trzeci i czwarty transfer w tym oknie, po sprowadzeniu pomocnika Mateusza Czyżyckiego z GKS Tychy oraz wypożyczeniu bramkarza Xaviera Dziekońskiego z Rakowa Częstochowa. Zespół Kamila Kuzery nowy sezon ekstraklasy rozpocznie w poniedziałek 24 lipca o 19:00, gdy zmierzy się ze Śląskiem Wrocław.

Więcej o: