Raków Częstochowa był zdecydowanie najlepszą drużyną w zeszłym sezonie ekstraklasy i zasłużenie sięgnął po mistrzostwo. Dzięki temu weźmie udział w eliminacjach Ligi Mistrzów. Wiąże się to jednak z pewnymi problemami. Największą bolączką klubu jest jego stadion, który nie spełnia warunków UEFA. Premier Mateusz Morawiecki zapowiada wsparcie w rozbudowie obiektu, ale obecnie działacze zespołu musieli znaleźć zastępcze miejsce.
I szybko się to udało. Raków będzie rozgrywać mecze eliminacji Ligi Mistrzów na stadionie w Sosnowcu. Poinformował o tym prezydent miasta Arkadiusz Chęciński. "Stało się" - napisał na Facebooku. - Marzę, żeby taki stadion powstał w Częstochowie. Przez najbliższy czas, miejmy nadzieję, że w pucharach europejskich zagramy na tym stadionie. A w przypadku niemożliwości z powodów budowlanych, infrastrukturalnych zagrania na naszym obiekcie, również mecze ekstraklasy - powiedział prezes Rakowa Piotr Obidziński, cytowany przez portal Silesia24.pl. I dodał, że klub zawarł trzyletnią umowę.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Budowa stadionu w Sosnowcu rozpoczęła się w maju 2019 roku, a oddany do użytku został trzy lata później. Koszt jego budowy wyniósł 147,9 miliona złotych. Obiekt jest zdecydowanie większy od stadionu Rakowa (pojemność 5 500) i może pomieścić 11 600 kibiców. W kompleksie sportowym znajdują się także stadion zimowy, hala sportowa, restauracje i muzeum sportu. - To były trzy ciężkie lata budowy w czasach pandemii - powiedziała prezes Zagłębiowskiego Parku Sportowego Karina Skowronek.
W pierwszej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów Raków Częstochowa zmierzy się z Florą Tallinn. Pierwszy mecz odbędzie się 11 lipca, a rewanż zaplanowany jest na 18 lipca. W przypadku awansu ekipę z Częstochowy może czekać trudne zadanie. Istnieje spora szansa, że w drugiej rundzie zagra z Karabachem Agdam.