Raków Częstochowa kilka dni temu rozpoczął przygotowania przed nowym sezonem. W środę 21 czerwca udał się na obóz przygotowawczy do Arłamowa. Na wtorek miał zaplanowany sparing z Puszczą Niepołomice, beniaminkiem ekstraklasy. Jeszcze w pierwszej połowie miała miejsce źle wyglądająca sytuacja z udziałem Iviego Lopeza.
W 20. minucie Hiszpan biegł z piłką w kierunku bramki Puszczy, a jeden z rywali próbował mu ją zabrać i wszedł z nim w kontakt. Piłkarz Rakowa z impetem upadł na murawę i zaczął zwijać się z bólu oraz bardzo głośno krzyczeć. Stojący obok Marcin Cebula aż złapał się za głowę.
Niedługo później na murawie pojawił się sztab medyczny, który przez kilka minut opatrywał Lopeza. Następnie zawodnik wstał i zszedł z boiska, opierając się o dwóch medyków. Zastąpił go Szwed Gustav Berggren. Do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis.
Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Niebawem 28-letni piłkarz przejdzie szczegółowe badania, po których będzie wiadomo, co mu dolega. Patrząc na jego reakcję, nie można wykluczyć, że jest to coś poważnego. Należy oczekiwać na oficjalny komunikat klubu w tej sprawie.
Dla Rakowa to jedyny sparing w Arłamowie. W środę 28 czerwca uda się na zgrupowanie do Austrii, gdzie ma zaplanowane dwa mecze towarzyskie, ze Slavią Praga oraz nieznanym jeszcze rywalem. Do kraju wróci 5 lipca, a niecały tydzień później, bo 11 lipca, rozegra pierwszy mecz z Florą Tallinn w I rundzie eliminacji Ligi Mistrzów.