Kompletnie nie tak władze Wisły Płock wyobrażały sobie zakończeniu sezonu w ekstraklasie. Pomimo tego, że na początku rozgrywek klub spisywał się kapitalnie i był nawet liderem rozgrywek, ostatecznie spadł do I ligi. Podjęto już działania, które mają przygotować drużynę do przyszłego sezonu. Okazuje się, że w Płocku szykuje się kadrowa rewolucja.
Nie tak dawno władze klubu rozwiązały, obowiązujący jeszcze przez dwa lata, kontrakt z Rafałem Wolskim. Tomasz Włodarczyk przekazał w programie "Okno Transferowe", że piłkarz ma już jednak oferty z kilku klubów ekstraklasy m.in. Jagiellonii oraz Śląska Wrocław i nie będzie się martwił o znalezienie nowego pracodawcy.
Dziennikarz poinformował również we wtorek, że przedstawiciele Wisły zdecydowały się rozwiązać kontrakt z Dominikiem Furmanem. - Po dzisiejszym spotkaniu klub rozwiązał kontrakt z 30-letnim pomocnikiem, który obowiązywał do czerwca 2024 roku - napisał na Twitterze.
Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Furman trafił do Wisły po raz pierwszy w 2016 roku, kiedy powrócił do Polski po nieudanej przygodzie we francuskiej Tuluzie. Odszedł z klubu w sierpniu 2020 roku, przenosząc się do tureckiego Genclerbirligi. Po niespełna roku ponownie zawitał do Płocka, w którym występował przez następne dwa lata. Łącznie w barwach Wisły rozegrał 201 meczów, w których strzelił 19 goli i zanotował 33 asysty.
Co prawda rozgrywki I ligi ruszą dopiero za nieco ponad miesiąc, natomiast wszystko wskazuje na to, że w przyszłym sezonie trenerem Wisły pozostanie Marek Saganowski. 44-latek zastąpił Pavola Stano na stanowisku szkoleniowca zaledwie dwie kolejki przed końcem sezonu, ale nie udało mu się uchronić klubu przed spadkiem.