Media: Złe wieści dla Legii. Gwiazda o krok od transferu. Kuszą go Ligą Mistrzów

Przyszłość Filipa Mladenovicia w Legii Warszawa stoi pod znakiem zapytania. Niewykluczone, że już latem Serb opuści ekstraklasę i przeniesie się do Panathinaikosu Ateny. W greckim klubie mógłby liczyć na wyższą pensję, o czym donosi Piotr Koźmiński z WP SportoweFakty.

Filip Mladenović rozpoczął przygodę z ekstraklasą w 2018 roku. Wówczas trafił do Lechii Gdańsk, a dwa lata później został piłkarzem Legii Warszawa. Niemal od razu stał się czołową postacią drużyny i jednym z jej liderów. Zagrał w 102 meczach, w których zdobył 15 goli i zaliczył 22 asysty. W ostatnich tygodniach coraz więcej mówi się, że Serb może opuścić szeregi stołecznego klubu po sezonie. - Nie sądzę, że zostanę - mówił sam pomocnik, a z trybun kilkukrotnie obserwowały go władze Panathinaikosu Ateny.

Zobacz wideo Lukas Podolski potwierdza! Kapitalna wiadomość dla Polaków

Złe informacje dla kibiców Legii. Mladenović coraz bliżej odejścia. Panathinaikos proponuje mu korzystną ofertę

Teraz nowe informacje w sprawie przekazał Piotr Koźmiński z WP SportoweFakty. Zdaniem dziennikarza istnieją coraz mniejsze szanse na pozostanie Mladenovicia w Legii. W związku z tym już latem Serb najprawdopodobniej trafi do greckiej ekipy. Dziennikarz dotarł też do informacji na temat potencjalnych zarobków, na jakie zawodnik mógłby liczyć w barwach Panathinaikosu.

"Chodziłoby o kwotę 35 tysięcy euro netto miesięcznie. Rocznie daje to zatem 420 tysięcy euro. (...) W tym momencie - jak się wydaje - sprawa mocno przechyla się więc w kierunku greckim" - czytamy. Dodatkowo w nowym klubie Serb miałby możliwość rywalizacji o Ligę Mistrzów, bowiem Panathinaikos zakwalifikował się do eliminacji do najbardziej prestiżowych rozgrywek UEFA. W barwach stołecznej ekipy takiej opcji Mladenović nie ma - drużyna Kosty Runjaicia może co najwyżej zagrać w Lidze Konferencji Europy. O tym, gdzie ostatecznie trafi piłkarz, przekonamy się w najbliższych tygodniach.

Legia Warszawa nie poddaje się w walce o Filipa Mladenovicia

Legia cały czas walczy o zatrzymanie piłkarza. Złożyła już nawet ofertę, ale jak na razie pozostała ona bez odpowiedzi. Jeśli jednak Serb zdecyduje się przedłużyć kontrakt z Legią, to będzie mógł grać początkowo tylko w eliminacjach do europejskich pucharów. To efekt trzymiesięcznej dyskwalifikacji nałożonej przez PZPN za jego skandaliczne zachowanie po finale Pucharu Polski z Rakowem Częstochowa, kiedy to uderzył trzech rywali. Tym samym pomocnik ominąłby m.in. finał Superpucharu Polski, w którym stołeczny klub zmierzy się z Rakowem. 

Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl

Filip Mladenović zdobył z Legią dwa trofea - mistrzostwo Polski z 2021 roku oraz Puchar Polski w minionym sezonie. Został też piłkarzem roku przed dwoma laty.

Więcej o: