Coraz bliżej wielkiego powrotu do Legii. Nieoczekiwany ruch. Runjaić dał zielone światło

Choć sezon ekstraklasy dopiero się zakończył, to w Legii Warszawa już myślą o kolejnych rozgrywkach. Minione nie były w pełni udane dla zespołu z Łazienkowskiej, który co prawda zdobył Puchar Polski, ale zakończył ligowe zmagania na drugim miejscu. Celem warszawian jest z pewnością powrót na mistrzowską ścieżkę. Z tego powodu władze już pracują nad wzmocnieniami.

Legia Warszawa chce Waleriana Gwilię. Będzie wielki powrót?

Według Interii jednym z pierwszych zawodników, który może trafić do Legii tego lata jest Walerian Gwilia. Byłby to wielki powrót na Łazienkowską. Gruzin występował w stołecznej drużynie w latach 2019-2021 i był jednym z liderów zespołu. 

Zwolennikami transferu są także dyrektor Jacek Zieliński oraz trener Kosta Runjaić. "Obaj są na tak. W tej sprawie odbyły się już nawet pierwsze rozmowy, ale na transfer Gruzina kibice będą musieli trochę poczekać" - czytamy. Sprawa ewentualnego przejścia Gwilii do Legii ma wyjaśnić się w ciągu miesiąca. 

Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.

Dlaczego potrwa to tak długo? "Zanim Gwilia podpisze nową umowę, klub prawdopodobnie opuści któryś ze środkowych pomocników. Stołeczni chcieliby, aby był to Ihor Charatin, który zarabia olbrzymie jak na warunki Ekstraklasy pieniądze, ale na razie chętnych na Ukraińca nie widać. Niepewna jest także przyszłość Patryka Sokołowskiego" - wyjaśnił Sebastian Staszewski z portalu Interia.

Walerian Gwilia odbuduje się w Legii? Ostatni mecz zagrał dziewięć miesięcy temu

Powrót do Legii miałby pomóc Gwilli w odbudowie dawnej formy. W ostatnim czasie 29-latek mierzył się z poważną kontuzją. Z tego powodu w styczniu 2023 roku rozwiązał kontrakt z Rakowem Częstochowa, w którego barwach rozegrał w tym sezonie zaledwie jedno spotkanie.

Gwilia podczas marcowej przerwy reprezentacyjnej trenował z Legią. "Gwilia wraca do zdrowia po kontuzji kolana. Klub umożliwi mu możliwość treningu i dojścia do optymalnej dyspozycji fizycznej razem z drużyną" - informował wówczas stołeczny klub. Teraz Gruzin może oficjalnie wzmocnić zespół wicemistrza Polski.