Kapitalnie Legia Warszawa radziła sobie do pewnego momentu rundy wiosennej. Kiedy na początku kwietnia pokonała Raków Częstochowa (3:1), kibice mogli wierzyć w to, że ponownie wywalczy mistrzostwo Polski. Nie udało się. Późniejsze wpadki z Miedzią Legnica (2:2) oraz Wartą Poznań (0:1) przekreśliły szanse na tytuł. Pomimo słabszej formy zespołu, są piłkarze, którzy wyróżniają się na tle reszty. Jeden z nich otrzymał nawet powołanie do reprezentacji kraju.
Portal Legia.Net poinformował w sobotę, że Ernest Muci otrzymał powołanie do reprezentacji Albanii na najbliższe spotkania eliminacji do mistrzostw Europy. 17 czerwca grupowi rywale Polski zmierzą się z Mołdawią, a trzy dni później zagrają z Wyspami Owczymi. W kadrze Albańczyków znalazł się również były zawodnik Legii Armando Sadiku.
To nie jedyne powołanie piłkarza ekstraklasy do kadry. W piątek Korona Kielce poinformowała, że na czerwcowym zgrupowaniu reprezentacji Rumunii pojawi się również Marius Briceag.
Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Jak dotąd Muci dwukrotnie pojawił się boisku w barwach narodowych. Ostatni mecz rozegrał w listopadzie ubiegłego roku, kiedy Albania wygrała z Armenią 2:0. 22-latek przeniósł się do Legii z Tirany w lutym 2021 roku. Do tej pory wystąpił dla niej w 79 meczach, w których strzelił 12 goli. Portal Transfermarkt wycenia go obecnie na 1,8 miliona euro.
Wszystkie spotkania 34. kolejki ekstraklasy rozpoczną się w sobotę 27 maja o godzinie 17:30. Pomimo tego, że Legia ma już zapewnione wicemistrzostwo Polski, rozegra bardzo ważny mecz, ponieważ jej rywalem będzie Śląsk Wrocław. Piłkarze Jacka Magiery wciąż walczą o utrzymanie. Aktualnie z dorobkiem 38 punktów zajmują 15. miejsce i mają punkt przewagi nad będącą w strefie spadkowej Wisłą Płock.