Miedź Legnica i Lechia Gdańsk były zdecydowanie najsłabszymi zespołami w tegorocznych rozgrywkach ekstraklasy. Obie drużyny już od dawna są pewne, że spadły z ligi, ponieważ mają kolejno 22 i 30 punktów. Na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce nie zagra również zespół, który na koniec sezonu zajmie 16. miejsce w tabeli. Tam na razie znajduje się Wisła Płock, ale Śląsk Wrocław i Korona Kielce nie mogą czuć się bezpiecznie. Niewielkie ryzyko spadku, ale mimo wszystko wyższe niż zero, dotyczy również Stali Mielec.
Po 33. kolejce ekstraklasy doszło do zmian na dnie ligowej tabeli. Korona Kielce w piątek przegrała 0:3 z Lechem Poznań, a w niedzielę Śląsk Wrocław wygrał 4:2 z Miedzią Legnica i Wisła Płock uległa 1:2 Rakowowi Częstochowa. Sytuacja na dole tabeli jest ciekawa. Jej analizę tradycyjnie przedstawił portal 90minut.pl. Kto spadnie z ligi?
Na spadkowe miejsce spadła Wisła, która ma na koncie 37 punktów. Do Śląska i Korony traci po jednym punkcie. By utrzymać się w lidze, nie pozostaje jej nic innego, niż w ostatniej kolejce pokonać u siebie Cracovię i liczyć, że rywale nie wygrają swoich spotkań. Pozostania w ekstraklasie nie da jej nawet remis, ponieważ w bezpośrednich spotkaniach ze Śląskiem przegrała 1:3 i 1:2, a z Koroną wygrała 2:1 u siebie i przegrała 0:1 na wyjeździe. W przypadku równej liczby punktów i bramek w bezpośrednich starciach decyduje bilans bramek w całym sezonie. Gdyby Korona i Wisła miały po 38 punktów, to w lidze pozostaną kielczanie.
Niewiele, ale łatwiej mają piłkarze Śląska. Ci zajmują 15. miejsce i mają 38 punktów. Jeśli przegrają na wyjeździe z Legią Warszawa, to do utrzymania będą potrzebowali porażki Wisły. Podobnie w przypadku remisu, chociaż wtedy utrzymanie da im także remis ekipy z Płocka. Wrocławianie z Koroną remisowali 1:1 i przegrywali 1:3, więc w przypadku równej liczby punktów w lidze pozostaną kielczanie. Wygrana z Legią gwarantuje Śląskowi utrzymanie w lidze bez oglądania się na inne wyniki.
Korona jest 14. w tabeli i ma tyle samo punktów, co Śląsk. W ostatniej kolejce zagra na wyjeździe z Widzewem Łódź i zwycięstwo z pewnością da jej utrzymanie. W przypadku remisu będzie musiała liczyć, że Wisła i Śląsk nie wygrają swoich spotkań. Jeśli wygrałby Płock, a Śląsk zremisował, to Korona również pozostanie w lidze. W przypadku porażki utrzymanie dadzą jej porażka drużyny z Wrocławia i nie więcej niż remis płocczan.
Spaść z ligi może również Stal Mielec, która jest na 14. miejscu w ligowej tabeli i zmierzy się z Wartą Poznań. Mielczanie pożegnają się z Ekstraklasą tylko w jednym wypadku - jeśli przegrają swój mecz, a wszyscy trzej rywale zanotują trzy punkty.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Scenariuszy utrzymania dla każdego z zespołów jest więc wiele. Każdy z nich z pewnością musi powalczyć o wygranie swojego spotkania w 34. kolejce ekstraklasy. Ta zostanie rozegrana już w sobotę 27 maja o godzinie 17:30.
Wisła Płock spadnie, jeśli:
Śląsk Wrocław spadnie, jeśli:
Korona Kielce spadnie, jeśli:
Stal Mielec spadnie, jeśli: