18-latek z Ekstraklasy wierzy, że wygra Złotą Piłkę. Porównuje się do Lewandowskiego

- Wierzę, że kiedyś zdobędę Złotą Piłkę. Predyspozycje mam - stwierdził Dawid Drachal z Miedzi Legnica. 18-latek w rozmowie z Weszło podkreślał, że ma odpowiedni "mental", żeby osiągnąć sukces w seniorskiej piłce. Odpowiedział także na doniesienia łączące go z Rakowem Częstochowa.

Dawid Drachal w bieżącym sezonie zadebiutował w rozgrywkach ekstraklasy. 18-latek pierwszy mecz w najwyższej klasie rozgrywkowej rozegrał, jako zawodnik Miedzi Legnica przeciwko Stali Mielec w październiku ubiegłego roku. Zanotował wtedy 25 minut w spotkaniu przegranym 0:2. 

Zobacz wideo Jacek Magiera komentuje plotki o nowej pracy

Przez długi czas Drachal pozostawał na ławce rezerwowych, ale od połowy lutego regularnie zbiera kolejne minuty, a w ostatnim czasie zanotował serię siedmiu występów od pierwszej minuty. Przyniosło to efekt w postaci premierowego trafienia w ekstraklasie w meczu z Cracovią (1:1).

Pomocnik Miedzi Legnica znalazł się na celowniku Rakowa Częstochowa, który chce sprowadzić zawodnika do siebie w najbliższych dniach. Świeżo upieczeni mistrzowie Polski mieli nawet dojść do porozumienia z Miedzą w sprawie kwoty odstępnego za zawodnika.

Dawid Drachal wierzy, że ma predyspozycje do zdobycia Złotej Piłki

Drachal udzielił wywiadu portalowi Weszło, w którym pokazał ogromną wiarę w swoje umiejętności oraz możliwość zdobycia Złotej Piłki. - Mamy takiego jednego Polaka, który udowodnił, że wszystko jest możliwe. Robert Lewandowski był w innym miejscu w moim wieku i patrząc z tej perspektywy, wierzę, że kiedyś zdobędę Złotą Piłkę. Predyspozycje mam. I mentalność, która została wypracowana od dziecka, również - stwierdził.

- Fajnie, że talent piłkarski jest, ale co z tego, jeśli mental nie dojeżdża i zawodnik nie potrafi poradzić sobie z różnymi przeciwnościami. Nie chcę rzucać procentami, ale mentalność to bardzo duża część potrzebna do osiągnięcia sukcesu - dodawał Drachal, podkreślając, że przez trzy lata pracował z psychologiem w Radomiu.

Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl

Drachal nie wie, kiedy będzie gotowy na odejście z ekstraklasy

- Wyjazd na Zachód? Mógłbym powiedzieć, że będę gotowy za 2-3 lata, ale to może być też za rok. To zależy od tego, ile będę grał. Okej, mógłbym pojechać na Zachód już teraz i rzucić się na głęboką wodę, ale przy dużym ryzyku, że nie za wiele tam zdziałam. Tak mi się wydaje, patrząc na to, jakie mam na razie doświadczenie w piłce seniorskiej. Robert Lewandowski wyjechał dość późno i dał radę. Nie ma pośpiechu - podkreślał piłkarz Miedzi Legnica.

- Odejście do Rakowa? Nic nie jest jeszcze przesądzone! Dla mnie najważniejsze są warunki do indywidualnego rozwoju. Wiadomo, że nikt nigdzie minut mi nie zagwarantuje, ale są miejsca, w których można spodziewać się większej liczby szans, oraz takie, gdzie jest o nie zdecydowanie trudniej. To musi być przemyślany wybór - mówił Drachal zapytany o doniesienia łączące go z częstochowskim klubem.

18-letni zawodnik w tym sezonie wystąpił w 14 meczach Miedzi Legnica, w których strzelił jedną bramkę. Występował także w młodzieżowych reprezentacjach Polski. W U-17 rozegrał osiem meczów, w których strzelił gola. Z kolei od marca bieżącego roku gra w U-18, w której wystąpił w dwóch spotkaniach.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.