Kolejny cios dla Rakowa. Po Papszunie odchodzi kolejna legenda

Tomas Petrasek nie przedłuży kontraktu z Rakowem Częstochowa i opuści klub bez kwoty odstępnego po zakończeniu sezonu - informuje "Przegląd Sportowy". Niewykluczone, że Czech pozostanie w ekstraklasie, ale może też kontynuować karierę poza granicami Polski.

Siedem lat - tyle czasu trwał cykl Marka Papszuna w Rakowie Częstochowa, zwieńczony historycznym mistrzostwem Polski. Szkoleniowiec jednak opuści klub z końcem sezonu, nie przedłużając wygasającego kontraktu. Jego miejsce zajmie Dawid Szwarga. "To mistrzostwo wypracowane konsekwentną grą w całym sezonie i zdobyte bez cienia wątpliwości na trzy kolejki przed końcem. To mistrzostwo, które spełnia marzenie właściciela Michała Świerczewskiego" - pisze Dawid Szymczak, dziennikarz Sport.pl. Okazuje się, że poza Papszunem klub opuści też zawodnik, który wraz z nim przeszedł drogę od II ligi na szczyt.

Zobacz wideo Tak kibice w niższych ligach grożą sędziom. "Widzisz tych karków?"

Nie tylko Papszun. Tomas Petrasek też odchodzi z Rakowa. Ale może zostać w Polsce

"Przegląd Sportowy" poinformował, że, poza trenerem Markiem Papszunem, po siedmiu latach z Rakowa Częstochowa odchodzi również Tomas Petrasek. Czech przekazał w końcówce kwietnia w wywiadzie dla TVP Sport, że nie otrzymał żadnej propozycji nowego kontraktu, a to oznacza, że opuści klub bez kwoty odstępnego. Tym samym w nowym sezonie Raków nie będzie miał żadnego zawodnika, który pomógł mu osiągnąć mistrzostwo Polski, zaczynając od II ligi. A co dalej?

Zdaniem "Przeglądu Sportowego" Petrasek może kontynuować karierę w Polsce, ale ma na stole kilka opcji, także z klubów zagranicznych. Wszystko powinno wyjaśnić się na przełomie maja i czerwca. "Poważne zainteresowanie zawodnikiem wykazują średnie i słabsze kluby Ekstraklasy, ale rozważany jest także przez te z czołówki" - czytamy w artykule. Zainteresowane kluby mają też dopytywać o sytuację zdrowotną Petraska, który przez kontuzję przegapił początek sezonu (w tym eliminacje do Ligi Konferencji Europy) i zagrał łącznie w 17 meczach.

Tomas Petrasek trafił do Rakowa Częstochowa latem 2016 roku na zasadzie wolnego transferu z czeskiej Viktorii Zizkov. Do tej pory zagrał 171 oficjalnych meczów w barwach Rakowa we wszystkich rozgrywkach, zdobywając 34 bramki i notując dwie asysty. Dodatkowo Czech, poza mistrzostwem Polski, dwukrotnie sięgnął z częstochowianami po Puchar Polski, ale też wygrał krajowy Superpuchar.

Najbliższe trzy kolejki będą ostatnimi, w których Tomas Petrasek może zagrać dla Rakowa Częstochowa. Świeżo upieczeni mistrzowie Polski zagrają z Lechem Poznań (14.05), Wisłą Płock (21.05) i Zagłębiem Lubin (27.05).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.