Fernando Santos w pracy. Wybrał się na ligowy klasyk. Zobaczył kadrowiczów?

Legia Warszawa pokonała 2:0 Wisłę Płock w derbach Mazowsza i wciąż zachowuje szanse na tytuł mistrza Polski. Wyczyny stołecznej ekipy z bliska obserwował selekcjoner reprezentacji Polski Fernando Santos... A w tym samym czasie w telewizji emitowano z nim wywiad.

Fernando Santos zabrał się do pracy. Nowy selekcjoner reprezentacji Polski udzielił wywiadu dla TVP Sport, o którym głośno było jeszcze przed jego wyemitowaniem. W zapowiedzi do niego wykorzystano bowiem fragment, w którym szkoleniowiec podważał sens rozgrywania towarzyskiego meczu z Niemcami. Wywołało to ogromną burzę w mediach. Ostatecznie prezes PZPN Cezary Kulesza stwierdził, że trener został źle zrozumiany, a Portugalczyk wycofał się ze swoich słów. Wywiadu nie miał jednak okazji obejrzeć, bo w tym czasie miał do wykonania pewne obowiązki.

Zobacz wideo Kibole grożą, przełomowe informacje! Co z wielkim finałem Pucharu Polski?

Selekcja trwa. Fernando Santos widziany na meczu Legia Warszawa - Wisła Płock

68-latek został przyłapany na trybunach stadionu przy Łazienkowskiej podczas meczu Legii Warszawa z Wisłą Płock. Poinformował o tym na Twitterze dziennikarz Sport.pl Dominik Wardzichowski.

Spotkanie miało ogromny ciężar gatunkowy. Nie tylko chodziło o lokalną rywalizację między najlepszymi obecnie zespołami z Mazowsza, ale dla Legii był to mecz o być albo nie być w walce o mistrzostwo Polski. Ewentualna porażka przy jednoczesnym zwycięstwie lub remisie Rakowa z Lechią Gdańsk sprawiłaby, że częstochowianie już cieszyliby się z upragnionego tytułu.

Świętowanie będą musieli odłożyć jednak na później, bo Legia Warszawa wygrała 2:0 po golach Josue z rzutu karnego oraz Ernesta Muciego. Dla Santosa najważniejsza było jednak obserwowanie potencjalnych reprezentantów. Wśród piłkarzy, którzy pojawili się na murawie, występy w polskiej kadrze zaliczyli już: Artur Jędrzejczyk, Paweł Wszołek, Bartosz Kapustka, Bartosz Slisz i Rafał Augustyniak. Żaden z nich nie dostał jednak powołania na poprzednie zgrupowanie.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.

Fernando Santos na dokonanie wyboru ma coraz mniej czasu. Do kolejnych meczów z udziałem naszej reprezentacji zostały niespełna dwa miesiące. 16 czerwca zmierzymy się towarzysko z Niemcami. Spotkanie będzie okazją do pożegnania z kadrą Jakuba Błaszczykowskiego. Cztery dni później czeka nas wyjazdowe starcie z Mołdawią w ramach eliminacji do Euro 2024.

Więcej o: