Fiorentina nie świętuje awansu przed rewanżem. Ich trener przestrzega

Trener Fiorentiny, Vicenzo Italiano, mimo wygranej 4:1 z Lechem Poznań w pierwszym meczu 1/4 finału Ligi Konferencji Europy, wciąż nie jest pewny awansu. Przed rewanżem, który odbędzie się w czwartek 20 kwietnia ostudził optymizm kibiców. - W Europie wszystko może się zdarzyć - przyznał szkoleniowiec.

Lech Poznań w pierwszym meczu ćwierćfinałowego starcia w ramach Ligi Konferencji Europy przegrał z włoską Fiorentiną 1:4. Honorową bramkę dla wielkopolskiej drużyny zdobył w 20. minucie Kristoffer Velde. Gole dla drużyny gości strzelali Arthur Cabral, Nicolas Gonzalez, Giacomo Bonaventura oraz Jonathan Ikone. Fiorentina kompletnie zdominowała Lecha. Mimo że poznaniakom udało zdobyć się bramkę wyrównującą, włoska drużyna nie pozwoliła sobie na drugie takie potknięcie i to ona nadawała tempo spotkania. W mediach głośno było też o kontrowersyjnej decyzji sędziego, który uznał bramkę strzeloną w nie do końca przepisowej akcji.

Zobacz wideo Piłkarz Lecha Poznań tłumaczy kontrowersyjne zdjęcie z koszulką Salamona

Trener Fiorentiny przed rewanżem z Lechem. "Maksymalna koncentracja i uwaga"

Niestety, po ostatnim meczu wydaje się, że na ćwierćfinale kończy się fantastyczna przygoda Lecha Poznań w europejskich pucharach. Choć nieco inne zdanie na ten temat ma trener rywali, Vicenzo Italiano. - Na jutrzejszy mecz maksymalna koncentracja i maksymalna uwaga. Musimy grać z takim samym nastawieniem, jakie mieliśmy w Polsce: trudności i pułapki są tuż za rogiem. Musimy wyjść na boisko tak jak w Poznaniu, bo w Europie doświadczenie uczy nas, że wszystko może się zdarzyć - przyznał szkoleniowiec na konferencji prasowej. 

- Mamy dobry moment. To nie ja robię różnicę, ale cały zespół. To wynika z pracy, którą wykonujemy każdego dnia na boisku. Mam nadzieję, że będziemy mogli grać tak przez długi czas. Cel jest jasny. Chcemy przejść do półfinału, więc musimy wyjść na boisko w stu procentach skoncentrowani - powiedział Italiano. 

Znamy już arbitra, który poprowadzi czwartkowe spotkanie Fiorentiny z Lechem. Jest to Słoweniec Rade Obrenović. Sędzia ten może być znany polskim kibicom, gdyż w ubiegłym roku poprowadził jeden mecz naszej reprezentacji, gdy ta zmierzyła się w ramach Ligi Narodów z Walią (2:1).

Lech Poznań znajduje się już we Włoszech, gdzie czekają go ostatnie przygotowania do meczu z Fiorentiną. Rewanżowe starcie odbędzie się we Florencji w czwartek 20 kwietnia o godzinie 18:45. Zapraszamy do Sport.pl i aplikacji Sport.pl LIVE, gdzie przeprowadzona zostanie relacja z tego spotkania.

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie Gazeta.pl

Więcej o: