Konflikt właściciela Cracovii z agentem piłkarza. Filipiak uderza. "Jest problemem"

- Powiem otwarcie, menedżer Bolek, to jest zły menedżer, który robi dużo krzywdy w polskim futbolu - powiedział Janusz Filipiak. Właściciel Cracovii oskarża agenta o kontuzję Kamila Pestki, który na początku sezonu zerwał więzadła krzyżowe.

Jednym z piłkarzy Cracovii, któremu latem wygasa kontrakt z klubem, jest Kamil Pestka. Lewy obrońca jest kapitanem drużyny, ale nie wiadomo czy umowa zostanie przedłużona. Zawodnik aktualnie leczy kontuzję zerwania więzadła krzyżowego. Właściciel Cracovii winą za ten uraz obarcza agenta piłkarza.

Zobacz wideo Kibole grożą, przełomowe informacje! Co z wielkim finałem Pucharu Polski?

Filipiak uderza w menadżera. Wierzy jeszcze w europejskie puchary

- Powiem otwarcie, menadżer Bolek, to jest zły menadżer, który robi dużo krzywdy w polskim futbolu. Organizuje zawodnikom dodatkowe treningi poza klubem, to są przeciążenia i na skutek tych przeciążeń wielu jego zawodników ma zerwane więzadła, jest chyba ze sześciu zawodników Bolka z zerwanymi więzadłami w różnych klubach. Nie jest problemem Pestka, problemem jest jego menedżer - stwierdził Filipiak w rozmowie z "Gazetą Krakowską".

Bartłomiej Bolek jest właścicielem firmy menadżerskiej BMG-Sport, która reprezentuje m.in. Piotr Zielińskiego, Jakuba Kamińskiego czy Kamila Grabarę. Z grona jego zawodnika więzadła krzyżowe, oprócz Pestki, zerwali również Bartosz Białek oraz Bartosz Kapustka (dwukrotnie).

Właściciel Cracovii zaskoczył nie tylko komentarzem na temat agenta swojego zawodnika, ale również o cele drużyny na koniec sezonu. Janusz Filipiak wciąż wierzy, że "Pasy" załapią się do europejskich pucharów - do tej potrzeba zająć co najmniej czwarte miejsce. Aktualnie piastuje je Pogoń Szczecin, do której krakowski klub ma dziewięć punktów straty. - Jakby drużyna do końca grała tak jak z Radomiakiem, to jest światełko w tunelu. Podobał mi się ostatni nasz mecz - powiedział Filipiak.

Cracovia wygrała z Radomiakiem 3:0 po bramkach Michała Rakoczego, Virgila Ghity oraz Patryka Makucha. To było pierwsze zwycięstwo "Pasów" od 17 lutego, a dopiero trzecie w tym roku. Aktualnie zajmują ósme miejsce z 38 punktami.

Więcej o: