W lipcu doszło do zmian w przepisie o młodzieżowcu (to piłkarz, który w roku kalendarzowym, w którym następuje zakończenie rozgrywek, ma maksymalnie 22 lata) i nie jest już wymagane, aby tacy zawodnicy grali w każdym meczu. Kluby są natomiast zobowiązane, aby gracze ze statusem młodzieżowców wystąpili łącznie przez 3000 minut w danym sezonie. Jeśli nie uda się spełnić tego warunku, zespoły zostaną surowo ukarane.
Raków Częstochowa zostanie ukarany. Nie wypełnił limitu czasu gry młodzieżowców
Już wiadomo, że tego wymogu nie spełni Raków Częstochowa. W meczu minionej kolejki z Legią Warszawa nie wystąpił ani jeden młodzieżowiec, a w bieżącym sezonie piłkarze z tym statusem rozegrali w drużynie Marka Papszuna łącznie jedynie 731 minut. To zdecydowanie najgorszy wynik w ekstraklasie. Dla porównania w drugiej najgorszej pod tym względem Wiśle Płock młodzieżowcy przebywali na boisku przez 1949 minut. Liderem jest Zagłębie Lubin (6331 minut).
Kluby ekstraklasy, w których młodzieżowcy grali najmniej
- Miedź Legnica - 2210 minut
- Widzew Łódź - 2135
- Lechia Gdańsk 2098
- Wisła Płock 1949
- Raków Częstochowa 731
Ze względu na nieprzestrzeganie przepisów Raków zostanie surowo ukarany. Grzywny są bardzo wysokie i wiele wskazuje na to, że ekipa z Częstochowy poniesie najcięższe możliwe konsekwencje. Ukarane na pewno zostaną także pozostałe wyżej wymienione kluby. W ich przypadku jednak grzywna nie będzie tak wysoka i istnieje szansa, że przekroczą próg najmniej surowej kary.
Kary za nieprzestrzeganie przepisów o młodzieżowcu
- 500 tysięcy złotych - gdy młodzieżowcy grali od 2500 do 2999 minut
- milion złotych - gdy grali od 2000 do 2499 minut;
- dwa miliony złotych - gdy grali 1000 do 1999 minut
- trzy miliony złotych - gdy grali 999 minut lub mniej
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Wiceprezes PZPN zapowiada rozwiązanie problemu ws. przepisu o młodzieżowcu
Nowe przepisy o młodzieżowcu wywołały wiele kontrowersji. Część trenerów i działaczy stanowczo nie zgadzała się ze zmianami. Głos w tej sprawie zabrał wiceprezes PZPN Wojciech Cygan, który wyjawił, że problem niedługo zostanie rozwiązany. - Mogę powiedzieć, że temat młodzieżowca ostatecznie zostanie wyjaśniony w kwietniu. Myślę, że na zarządzie PZPN-u 25 kwietnia ten temat zostanie podjęty, a zarazem rozstrzygnięty, w jedną lub drugą stronę - powiedział w programie "Pogadajmy o piłce" na kanale YouTube Meczyki.pl.
Po porażce z Legią Warszawa Raków utrzymał pozycję lidera, ale jego przewaga nad stołeczną ekipą stopniała do sześciu punktów. W następnej kolejce zagra z Radomiakiem.
