Reprezentacja Polski rozegra w poniedziałek na Stadionie Narodowym w Warszawie drugie spotkanie w eliminacjach do przyszłorocznego Euro w Niemczech. Rywalem Biało-Czerwonych będzie Albania. Piłkarze Sylvinho będą chcieli efektownie rozpocząć kadencję nowego selekcjonera i sprawić ogromną niespodziankę, wygrywając z dotkniętymi kompromitacją w meczu z Czechami Polakami.
Z końcem ubiegłego roku zakończyła się ponad trzyletnia przygoda Edoardo Reji jako selekcjonera reprezentacji Albanii. Jego miejsce zajął utytułowany były piłkarz m.in. FC Barcelony oraz Manchesteru City Sylvinho. Albański piłkarz Widzewa Łódź Juljan Shehu skomentował zmianę na stanowisku trenera jego kraju.
- Przyszedł czas, by zmienić trenera, choć nie można powiedzieć, by Reja źle pracował. Wchodzi nowe pokolenie utalentowanych piłkarzy i może nowy szkoleniowiec będzie umiał to wykorzystać. Rzeczywiście dla Sylvinho to pierwsza tak poważna praca, ale to doskonała okazja, by się sprawdzić i pokazać, że jest dobrym trenerem. Jest głodny, by osiągnąć sukces. Jestem bardzo ciekawy, jak rozpoczniemy eliminacje, ale wierzę, że to bardzo dobry wybór - powiedział, cytowany przez portal Interia.
25-latek nie ma wątpliwości, że Albania ma argumenty na to, aby w poniedziałkowy wieczór sprawić niespodziankę i pokonać Polaków. - Będziemy grali bardziej ofensywnie. Gramy w wielu dobrych europejskich klubach we Włoszech, Anglii czy Hiszpanii. Stać nas na awans na mistrzostwa Europy. Mamy trochę problemów kadrowych, bo zabraknie m.in. Armando Broji, naszego najlepszego zawodnika, ale mamy zastępców - zakomunikował Shehu.
Albania nie była widziana na boisku od listopada. Nie wiadomo zatem, w jakiej dyspozycji jej piłkarze wybiegną na murawę. Shehu jest jednak pewny, że to jego reprezentacja zwycięży rywalizację w grupie E. - Będziemy zagadką dla Polski, ale też dla siebie. My za to widzieliśmy, jak zagraliście z Czechami. Ta grupa jest bardzo wyrównana, ale to Albania będzie pierwsza, a Polska druga. Już w eliminacjach mistrzostw świata byliśmy blisko barażów - podsumował.
Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Shehu przeniósł się do Widzewa z albańskiego Laci w lipcu ubiegłego roku. Od tamtej pory środkowy pomocnik rozegrał 15 meczów w barwach szóstego zespołu polskiej ekstraklasy. Jak na razie nie udało mu się zadebiutować w pierwszej reprezentacji swojego kraju. Spotkanie Polska - Albania odbędzie się w poniedziałek 27 marca o godzinie 20:45.