Doigrali się. Potężne kary po demolce na stadionie Widzewa

Lech Poznań poniesie konsekwencje haniebnego zachowania swoich kibiców podczas niedzielnego meczu z Widzewem w Łodzi. Za zdemolowanie sektora kibiców gości Komisja Ligi nałożyła na klub z Wielkopolski dotkliwe kary. Bez winy nie są także fani Widzewa. Oni również zostali ukarani.

Komisja Ligi w czwartek poinformowała o karach, jakie nałożyła na Widzew Łódź i Lech Poznań po niedzielnym meczu 25. kolejki Ekstraklasy. W jego trakcie fani z Poznania przy współudziale kiboli ŁKS-u urządzili sobie demolkę w sektorze kibiców gości. Zniszczone zostały krzesełka, toalety i część gastronomiczna. Klub z Łodzi poinformował, że ta część trybun pozostanie nieczynna do końca sezonu. Straty Widzewa sięgną co najmniej kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Zobacz wideo To dlatego Lewandowski nie pojawił się na konferencji

Lech Poznań zapłaci za zniszczenia na stadionie Widzewa. Kary również dla klubu z Łodzi

Koszty naprawy w całości pokryje Lech Poznań, ale to nie wszystko... - Na Lech Poznań nałożono karę finansową w wysokości 20 tysięcy złotych oraz zakaz udziału zorganizowanych grup kibiców gości w jednym najbliższym meczu Ekstraklasy. Chodzi o mecz z Legią Warszawa. Kibice Lecha nie będą mogli wziąć także udziału w jednym najbliższym meczu wyjazdowym swojego klubu na stadionie Widzewa - czytamy w oficjalnym komunikacie.

Podobne sankcje dotknęły także ekipę gospodarzy. To efekt m.in. ostentacyjnego spalenia flagi Lecha i stosowania materiałów pirotechnicznych. Widzew będzie musiał zapłacić 30 tysięcy złotych grzywny, a jego kibice nie pojadą na najbliższy mecz wyjazdowy w lidze oraz na następny mecz z Lechem w Poznaniu. - Orzeczona kara dla Lecha jest wyrazem potępienia incydentów, które miały miejsce w trakcie meczu, w szczególności aktów wandalizmu, poważnych zniszczeń sektora i rzucania przedmiotami w stronę innych widzów. Miejscowi kibice także zachowali się niewłaściwie, rzucając środki pirotechniczne w okolice boiska oraz prowokacyjnie używając wulgarnego transparentu i paląc flagę Lecha - wyjaśnił przewodniczący Komisji Ligi Jarosław Poturnicki.

Komisja Ligi w czwartek ukarała także zespół Miedzi Legnica grzywną za próbę wtargnięcia jej kibiców do szatni po meczu z Piastem Gliwice. Klub został potraktowany dość łagodnie, bo będzie musiał zapłacić tylko 10 tysięcy złotych. Podkreślono jednak, że jeśli w przyszłości tego typu incydenty się powtórzą, kary będą znacznie dotkliwsze.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.

Lech Poznań wygrał wyjazdowe spotkanie z Widzewem 2:1 i w tabeli Ekstraklasy zajmuje trzecie miejsce ze stratą 18 punktów do prowadzącego Rakowa Częstochowa. Widzew jest na szóstej pozycji, natomiast Miedź zamyka tabelę.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.