W zeszłym sezonie Lechia Gdańsk zajęła czwarte miejsce w Ekstraklasie. W tym miało jej pójść jeszcze lepiej, ale w obecnych rozgrywkach idzie im fatalnie. Już pod koniec sierpnia zwolniony został trener Tomasz Kaczmarek i zastąpił go Marcin Kaczmarek. Ale wyniki dalej były złe.
Lechia Gdańsk zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli, w ostatnich pięciu meczach przegrała aż cztery razy. Do bezpiecznej strefy brakuje jej co najmniej trzech punktów. Za słabiutką postawę w lidze posadą zapłacił Marcin Kaczmarek.
"Klub podjął decyzję o zakończeniu z dniem 21 marca 2023 współpracy z całym obecnym sztabem szkoleniowym Lechii Gdańsk na czele z pierwszym trenerem, Marcinem Kaczmarkiem. Marcin Kaczmarek prowadził Lechię Gdańsk od września 2022 roku. Bilans trenera Kaczmarka w 16 spotkaniach Ekstraklasy, to 6 zwycięstw, 2 remisy i 8 porażek. Po 8 meczach rozegranych przez Lechię Gdańsk w rundzie wiosennej klub zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli z 25 punktami na koncie. Dotychczasowemu sztabowi dziękujemy za pracę w klubie. Życzymy powodzenia i sukcesów w dalszej karierze trenerskiej. O dalszych decyzjach personalnych klub poinformuje niebawem w osobnym komunikacie" - czytamy na stronie klubowej.
Plotkuje się, że może wrócić Piotr Stokowiec, który w listopadzie odszedł z Zagłębia Lubin, a w Lechii pracował od 2018 do 2021 roku. Wśród kandydatów jest także Adam Majewski, były szkoleniowiec Stali Mielec.
W ostatnim czasie pracę w ekstraklasie stracili Bartosch Gaul z Górnika Zabrze (zastąpił go Jan Urban) i właśnie Majewski, którego następcą został Kamil Kiereś.