Tuż na początku ubiegłorocznego okna Nene przeniósł się do Jagielloni Białystok z portugalskiego CD Santa Clara na zasadzie wolnego transferu. 27-letni defensywny pomocnik to wychowanek Bragi, w której zaliczył nieco ponad 20 występów. W zespole z Podlasia Nene od razu stał się jednym z podstawowych zawodników, za co piłkarz odwdzięczył się trenerowi Stolarczykowi kilkoma ważnymi i pięknymi bramkami.
Do tej pory 27-latek rozegrał w Ekstraklasie 22 spotkania, w których strzelił cztery bramki. Pierwszą z nich Nene zdobył w 5. kolejce w zremisowanym 2:2 meczu z Rakowem Częstochowa. Kolejne trafienie piłkarz zanotował już w kolejnym spotkaniu przeciwko Miedzi Legnica, popisując się potężnym wolejem zza pola karnego w 96 minucie, który zapewnił Jagielloni zwycięstwo 2:1.
Na kolejne bramki Nene trzeba było czekać aż do marca, jednak tym razem Portugalczyk znowu zanotował małą serię. Najpierw trafił w 23. kolejce z Miedzią na wagę remisu, a sześć dni później z Górnikiem Zabrze, pakując piłkę wprost do okienka bramki z ponad dwudziestu metrów.
Spektakularne bramki portugalskiego piłkarza w drużynie Jagiellonii Białystok zauważył współzałożyciel zespołu "Akcent" i gwiazda diso polo, Zenon Martyniuk. Pochodzący z Podlasia wokalista pogratulował zawodnikowi strzelonych goli i postanowił, że przekaże mu płytę ze specjalną piosenką, która nawiązuje do pseudonimu piłkarza.
- Cześć Nene, chciałbym pogratulować tobie strzelonych bramek. Mam nadzieję, że to dopiero początek dobrze rozwijającej się kariery w Jagiellonii Białystok. Życzę dalszego powodzenia, dalszych sukcesów. Nie wiem, czy wiesz, ale już 1996 roku, czyli króciutko przed twoimi urodzinami skomponowałem taką piosenkę "Oj Ne Ne Ne". Ten utwór chcę Ci wręczyć na płycie z moim autografem. W wolnej chwili będziesz mógł posłuchać sobie w domciu ze znajomymi i pośpiewać. Mam nadzieję, że już trochę języka polskiego opanowałeś, ale refren jest taki prościutki, że na pewno można go w każdym języku zaśpiewać. Nene, powodzonka - powiedział Martyniuk.