24 lutego minął rok od inwazji Rosji na Ukrainę. W tym czasie życie i dach nad głową straciło miliony ludzi, a kraje z całego świata jednoczyły się z narodem ukraińskim. Niestety wciąż znajdują się zwolennicy strony rosyjskiej - także w Polsce.
Pod koniec lutego tego roku podczas meczu Śląska Wrocław z Lechem Poznań kibice z Wrocławia wywiesili transparent z napisem "To nie nasza wojna". Ponadto widoczny był przekreślony symbol OUN (Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów), którego jednym z dowódców był Stepan Bandera. Było to drugie tego typu skandaliczne zdarzenie z udziałem kibiców Śląska w tym sezonie. W październiku ubiegłego roku na trybunach zawisł haniebny transparent: "Stop ukrainizacji Polski" widzieli.
Wiadomo już, jaką karę otrzymał Śląsk Wrocław za transparent "To nie nasza wojna".
- Na posiedzeniu 1 marca Komisja Ligi nałożyła karę w wysokości 15 tysięcy złotych na Śląsk Wrocław za zachowanie kibiców i organizację meczu z Lechem Poznań. Kara jest nieprawomocna. Na jej wysokość ma wpływ ponowne wywieszenie transparentu niezwiązanego z meczem - mówi Bartosz Orzechowski, dyrektor ds. komunikacji dla "WP Sportowe Fakty".
Od razu po skandalicznym zachowaniu fanów Śląska Wrocław, do sprawy odniósł się wrocławski klub. "Transparenty wywieszane przez jakiekolwiek grupy kibiców nie są stanowiskiem klubu. WKS Śląsk Wrocław SA stanowczo odcina się od wszelkich haseł o charakterze politycznym i negatywnie ocenia eksponowanie ich w czasie meczów" - można było przeczytać w oficjalnym oświadczeniu. "Transparent z napisem: "To nie nasza wojna" pojawił się na trybunach bez wiedzy klubu w trakcie drugiej połowy meczu. Po około 10 minutach na wniosek organizatora transparent został zdjęty" - wyjaśniono.
Takie sytuacje to woda na młyn dla kremlowskiej propagandy. O wydarzeniach z Wrocławia poinformował rosyjski portal "Readovka", który pisał, że "Polacy nie wytrzymują ukrainizacji kraju".
Śląsk Wrocław po 23 kolejkach z 29 punktami zajmuje 10. miejsce w ekstraklasie. Nad strefą spadkową ma sześć punktów przewagi. W piątek, 10 marca zagra na wyjeździe z liderem rozgrywek - Rakowem Częstochowa. Początek meczu o godz. 20.30.