Przesądzony los trenera Lechii Gdańsk. Dwaj możliwi następcy. Zagraniczne nazwiska

Chaosu w Lechii Gdańsk ciąg dalszy. Nie dość, że zespół notuje koszmarne wyniki i ponownie znalazł się w strefie spadkowej, to jeszcze na włosku wisi posada trenera Marcina Kaczmarka. Według naszych informacji szkoleniowiec straci pracę niezależnie od wyniku piątkowego meczu z Lechem Poznań (godzina 20:30).

Lechia Gdańsk na inaugurację rundy wiosennej wygrała 1:0 z Wisłą Płock. Później było już tylko gorzej. Remisy 1:1 z Górnikiem Zabrze i 0:0 z Widzewem Łódź, a także porażki 0:1 z Koroną Kielce (mimo ponad 30 minut gry w przewadze) oraz 1:3 z Radomiakiem Radom sprawiły, że posada Marcina Kaczmarka stała się coraz bardziej niepewna. Wiele wskazuje na to, że w kolejnym meczu ligowym z Miedzią Legnica (10.03) gdański zespół poprowadzi już inny szkoleniowiec. 

Zobacz wideo Słoweńcy już wkrótce mogą mieć przewagę nad resztą świata w skokach

Lechia Gdańsk zwolni Marcina Kaczmarka? Trener w konflikcie z działaczami, a ci mają już dwóch kandydatów na zastępstwo

W ubiegłym tygodniu przed meczem ligowym z Radomiakiem w siedzibie gdańskiego klubu pojawił się współwłaściciel Adam Mandziara, który na co dzień mieszka na Majorce. Działacz wraz z prezesem Lechii Pawłem Żelemem, członkinią Rady Nadzorczej Martą Jabłońską oraz dyrektorem sportowym Łukaszem Smolarowem spotkali się najpierw z radą drużyny, w której skład wchodzą najbardziej doświadczeni zawodnicy, a później, osobno ze sztabem szkoleniowym. Trenerom przedstawiono liczne zarzuty m.in. zbyt defensywną grę oraz złe przygotowanie do rundy. Według naszych informacji Marcin Kaczmarek postawił się przełożonym i zaczął bronić piłkarzy oraz swojej taktyki. Nie spodobało się to Adamowi Mandziarze.

Tuż po meczu z Radomiakiem do mediów dobiegły informacje o tym, że szkoleniowiec może zostać zwolniony, a jego potencjalnym zastępcą miałby zostać...dyrektor sportowy Łukasz Smolarow. Aktualnie wydaje się, że nie dojdzie to przejęcia sterów przez byłego asystenta Piotra Stokowca. Przesądzona natomiast wydaje się zmiana trenera. Choć sam Kaczmarek na konferencji prasowej przed dzisiejszym meczem z Lechem zarzekał się, że żadnego ultimatum od władz klubu nie dostał.

Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl

Obecnie w gdańskim środowisku wymieniane są dwa nazwiska wśród potencjalnych zastępców Kaczmarka. Chodzi o legendę PSG Luisa Fernandeza, a także, jak podaje portal lechia.net, Nestora El Maestro. Ten drugi przez lata był asystentem w Bundeslidze, a ostatnio pracował w lidze tureckiej. Według naszych doniesień to on jest obecnie głównym faworytem do przejęcia Lechii Gdańsk. 

Lechia Gdańsk w kryzysie nie tylko sportowym. Coraz gorsza atmosfera wokół klubu

Wyniki to nie jedyny problem w Gdańsku. Coraz gorsza jest atmosfera wokół klubu, a działania władz prowadzą Lechię do katastrofy. Nie jest tajemnicą, że Adam Mandziara i Paweł Żelem nie są lubiani przez kibiców drużyny. Niemal na każdym meczu pojawiają się wulgarne przyśpiewki skierowane we władze klubu. Na pierwszym domowym meczu z Wisłą Płock fani Lechii zaprezentowali nawet oprawę skierowaną w osoby Mandziary, Żelema, a także Niemca Josepha Wernze, który jest właścicielem klubu. Fani wywiesili baner z napisem: "Pralnia pieniędzy", który nawiązywał do problemów organizacyjnych.

W ostatnich dniach sprawami Lechii zainteresowali się nawet oldboje na czele z legendarnym trenerem Jerzym Jastrzębowskim i kapitanem Lechem Kulwickim, a także poseł na Sejm RP Kacper Płażyński. Ten drugi wystosował do władz klubu list otwarty z prośbą o wyjaśnienie sytuacji, w jakiej znalazła się gdańska Lechia. 

W piątek o 20:30 Lechia zagra na wyjeździe z Lechem Poznań. Wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że będzie to ostatni mecz Marcina Kaczmarka na ławce trenerskiej lechistów. Drużynie, która zajmuje obecnie 16. miejsce w tabeli, a przecież jeszcze pół roku temu reprezentowała Polskę w europejskich pucharach.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.