Po dziewięć goli i trzy asysty mieli liderzy klasyfikacji strzelców oraz kanadyjskiej ekstraklasy - Said Hamulić ze Stali Mielec oraz Davo z Wisły Płock. Bośniak i Hiszpan byli gwiazdami naszej ligi, ale wiosną już w niej nie zagrają.
Najpierw do francuskiej Tuluzy przeniósł się Hamulić, teraz do belgijskiego KAS Eupen odszedł Davo. O transferze w środę rano poinformowała Wisła Płock. "Davo, dziękujemy za fantastyczne półrocze w naszych barwach i życzymy powodzenia w dalszej karierze piłkarskiej" - napisano w oficjalnym komunikacie.
Hiszpan trafił do Wisły Płock latem zeszłego roku. Wcześniejsze dwa sezony piłkarz spędził w drugoligowym hiszpańskim klubie UD Ibiza. Tam nie błyszczał jak w naszej lidze. W 69 występach strzelił 14 goli, miał sześć asyst.
W ekstraklasie Davo wyróżniał się od początku. Już w pierwszej kolejce Hiszpan zdobył bramkę i miał asystę w meczu z Lechią Gdańsk (3:0). Jeszcze lepiej zagrał tydzień później przeciwko Warcie Poznań (4:0), kiedy zdobył dwie bramki i miał asystę. Do ligowego dorobku piłkarz dorzucił też asystę w spotkaniu Pucharu Polski ze Skrą Częstochowa (3:1).
Od 1 lutego Davo będzie zawodnikiem belgijskiej ekstraklasy. Nie wiadomo jednak, jak długo pogra na tym poziomie. Nowy klub Hiszpana czeka bowiem walka o utrzymanie. Po 22 kolejkach KAS Eupen zajmuje 15. miejsce w tabeli, czyli tuż nad strefą spadkową. Nowy klub Davo ma tyle samo punktów, co znajdujące się w niej Zulte-Waregem i tylko dwa więcej od KV Oostende.
Z zawodników, którzy zostali w ekstraklasie, najskuteczniejsi obecnie są gracze Jagiellonii Białystok: Jesus Imaz oraz Marc Gual. Obaj zdobyli po osiem bramek i mieli trzy asysty. Po siedem goli na koncie mają Bartosz Nowak z Rakowa Częstochowa, Mikael Ishak z Lecha Poznań, Szymon Włodarczyk z Górnika Zabrze oraz Jakub Łukowski z Korony Kielce.