Arvydas Novikovas na początku stycznia rozwiązał kontrakt z Samsunsporem, zespołem drugiej ligi tureckiej. Od tego czasu szukał nowego klubu i rozważał powrót do ekstraklasy, gdzie grał w Jagiellonii Białystok (2017-2019) oraz Legii Warszawa (2019-2020). - Chciałbym występować w najwyższej lidze. Widzę siebie w Polsce albo nawet na Cyprze, wszystko zależy od oferty - powiedział kilka tygodni temu.
Przyszłość Novikovasa wyjaśniła się w miniony wtorek. Wtedy izraelski Hapoel Haifa ogłosił, że podpisał z nim kontrakt do końca sezonu 2022/23. W nowym zespole będzie grał z numerem 11 na koszulce.
Yoav Katz, prezes klubu, liczy, że doświadczony zawodnik wesprze drużynę w walce o wysokie lokaty. - Cieszymy się, że dołączył do nas kolejny reprezentant kraju, kapitan kadry Litwy. Jestem pewny, że Arvydas pomoże nam zrealizować nasze cele na ten sezon - powiedział.
Celem Hapoelu na nadchodzące tygodnie będzie zajęcie miejsca w czołowej szóstce ligi izraelskiej. W rundzie zasadniczej gra 14 zespołów, kończy się ona po 26 kolejkach. Potem pierwsze sześć drużyn rywalizuje w grupie mistrzowskiej, a osiem kolejnych w grupie spadkowej. Ekipa z Hajfy po 19 kolejkach ma 23 punkty i zajmuje siódme miejsce, do szóstego Beitaru Jerozolima traci punkt.
Bilans Arvydasa Novikovasa w ekstraklasie to 97 meczów, 25 goli oraz 20 asyst. W sezonie 2019/20 zdobył mistrzostwo Polski w barwach Legii Warszawa.
Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl