Podolski opuścił mecz Górnika. Szczególny powód absencji. "Gratulacje"

Górnik Zabrze uległ 2:3 CSK Sofia w ostatnim meczu sparingowym w tureckim Belek. Na boisku zabrakło jednak Lukasa Podolskiego. W piątek klub poinformował, że Niemiec wcześniej opuścił obóz przygotowywaczy. Powodem były narodziny córki.

Górnik Zabrze nie może być w pełni zadowolony z przebiegu pierwszej części sezonu 2022/23. Drużyna zajmuje dopiero 12. miejsce w tabeli z dorobkiem 20 punktów. Jednym z kluczowych piłkarzy na boisku w rundzie jesiennej był Lukas Podolski. Niemiec rozegrał 16 spotkań, w których zdobył cztery bramki i zaliczył sześć asyst. Napastnik pojechał również z zespołem do Turcji na styczniowy obóz przygotowawczy, ale nie wziął udziału w ostatnim spotkaniu. Teraz klub wyjaśnił za pośrednictwem mediów społecznościowych, co było powodem jego absencji. 

Zobacz wideo Paweł Fajdek podważa wyniki plebiscytu: Dałbym siebie na drugim miejscu!

Górnik Zabrze przekazał znakomite wieści. Lukas Podolski został ojcem. I to po raz trzeci

Górnik stara się solidnie przygotować do drugiej części sezonu. Na początku stycznia piłkarze wzięli udział w meczu towarzyskim z Rot-Weiss Essen (3:1), a następnie wystąpili w turnieju halowym w Gummersbach. Z kolei w dniach 10-21 stycznia przebywali w Belek. Na zakończenie zgrupowania w Turcji zawodnicy z Zabrza rozegrali dwa spotkania kontrolne. Górnik pokonał 2:1 Alemanię Aachen, a potem uległ CSKA Sofia 2:3. W meczach tych na boisku zabrakło Podolskiego.

Niemiec wcześniej opuścił drużynę i wrócił do ojczyzny. Okazuje się, że powodem były sprawy rodzinne, o czym poinformował klub. "A na koniec intensywnego dnia, wspaniała wiadomość! Lukas Podolski z powodu narodzin Córeczki, opuścił wczoraj obóz w Turcji. Z całego Klubu płyną serdeczne gratulacje. Dziś rano Lukas po raz trzeci został Tatą. Dziecko oraz Mama Monika czują się świetnie! Jeszcze raz GRATULUJEMY" - czytamy na Twitterze Górnika Zabrze.

Podolski wróci do treningów z kadrą już w najbliższych dniach. W pierwszym spotkaniu rundy jesiennej zabrzanie zmierzą się z Cracovią. Mecz zaplanowano na poniedziałek 30 stycznia. Początek o godzinie 19:00. 

Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl

Kontrakt 37-latka wygasa z końcem tego sezonu, jednak piłkarz wyznał, że chce kontynuować współpracę z klubem. - Mamy wystarczająco dużo czasu w trakcie mundialu, żeby porozmawiać z klubem o przyszłości. Jeśli nadal będę się dobrze bawił, czuł się dobrze i zdam sobie sprawę, że będę dawał radę fizycznie, to nie ma powodu, by kończyć karierę latem - powiedział, o czym więcej pisaliśmy ->>> TUTAJ

Więcej o: