Klub ekstraklasy został bez rywala na godzinę przed meczem. Kuriozalny powód

Niekorzystne warunki atmosferyczne sprawiły, że rumuński zespół odwołał sparing z Wisłą Płock. Mecz miał się odbyć w środę, 11 stycznia o godz. 15:30. Rywale poinformowali o decyzji godzinę przed pierwszym gwizdkiem.

Kluby z ekstraklasy przygotowują się do wznowienia rozgrywek, które zaplanowane jest na ostatni weekend stycznia. Niektóre z drużyn wybrały się na okres przygotowawczy do Turcji. Jest tam m.in. Radomiak Radom, który będzie miał wspomnienia z tego zgrupowania związane z bójką na boisku, w którą wdał się Luis Machado. W Turcji jest także Wisła Płock, która też spotkała się z rzadko spotykaną sytuacją, która wydarzyła się jeszcze przed meczem.

Zobacz wideo Paweł Fajdek podważa wyniki plebiscytu: Dałbym siebie na drugim miejscu!

Rumuński zespół nie zagra z Wisłą Płock

O 15:30 Wisła Płock miała rozegrać mecz towarzyski z rumuńskim FC Voluntari. Jednak na godzinę przed meczem rywale poinformowali, że nie przyjadą na mecz. Powód? Warunki atmosferyczne.

- Decyzją FC Voluntari sparing, który miał rozpocząć się o 15:30, został odwołany. Powodem są niekorzystne warunki atmosferyczne. Sztab Wisły Płock zadecydował, że w to miejsce Nafciarze rozegrają grę wewnętrzną, z której nie zostanie przeprowadzona transmisja na żywo - poinformowała Wisła Płock na Twitterze.

Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl

Przed powrotem do rozgrywek ligowych Wisła Płock ma zaplanowany jeszcze jeden sparing ze słowackim Zemplin Michalovce. To spotkanie ma zostać rozegrane 21 stycznia. Za to już 29 stycznia "Nafciarze" zmierzą się z Lechią Gdańsk w 18 kolejce ekstraklasy.

Na półmetku rozgrywek Wisła Płock zajmuje piąte miejsce w tabeli i traci tylko punkt do trzeciego Widzewa Łódź, który zajmuje ostatnie miejsce dające możliwość gry w europejskich pucharach. Drużyna Pavola Stano będzie walczyć o jak najwyższe miejsce, a pomóc może w tym  Paweł Chrupałła, młodzieżowy reprezentant Polski, który został wypożyczony z norweskiego Rosenborga z opcją wykupu.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.