Kibice Lechii Gdańsk będą mieć niebawem powody do zadowolenia. Po przyjściu Jakuba Bartkowskiego z Pogoni Szczecin i wzmocnieniu prawej obrony, władze klubu zdecydowały się na pozyskanie napastnika. I to nie byle jakiego, bo doskonale znanego w Trójmieście Kevina Friesenbichlera. 28-latek grał w barwach Lechii już w sezonie 2014/15, a ostatnio strzelał gole w Lidze Konferencji Europy w barwach RFS Ryga.
Informację o przejściu Austriaka do Lechii jako pierwsze przekazały łotewskie media, które poinformowały o rozstaniu napastnika z RFS-em. "Kevin Friesenbichler i mało grający Stefan Cvetkovic opuszczą RFS Rygę. Transfery gotówkowe, ale za niewielkie kwoty. Cvetkovic wrócił do rodzinnej Serbii, a Friesenbilcher do gdańskiej Lechii" - czytamu na profilu "LV_Futbols".
W najbliższym otoczeniu klubu nieoficjalnie można usłyszeć niejako potwierdzenie tych pogłosek. Według naszych informacji na dniach do zespołu ma dołączyć napastnik. Zresztą już kilka dni temu po sparingu z Cartusią Kartuzy trener Marcin Kaczmarek zapowiedział transfer piłkarza. - Liczę na to, że dołączą do nas nowi piłkarze i to jak najszybciej. Jest już z nami Kuba Bartkowski, na dniach spodziewamy się kolejnego gracza, także mam nadzieję, że to będzie szło w dobrym kierunku - przyznał w rozmowie z portalem Lechia.net.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.
Przyjście nowego napastnika do Lechii jest bardzo dobrą wiadomością w kontekście przyszłości klubu. Wraz z końcem czerwca wygasną kontrakty aż trzech napastników - Flavio Paixao, Łukasza Zwolińskiego oraz młodego Krystiana Okoniewskiego. Flavio już jakiś czas temu zapowiedział, że w czerwcu 2023 roku najpewniej zakończy karierę. Z kolei Zwoliński również nie ukrywa, że chciałby jeszcze spróbować swoich sił za granicą i najpewniej po sezonie opuści klub. Lechia nie przedłuży też umowy z młodym Krystianem Okoniewskim, o czym poinformowała na początku tego tygodnia. 17-latek, podobnie jak Jakub Kałuziński, nie znalazł się w kadrze na obóz w Side. Oprócz nich w klubie są jeszcze Bassekou Diabate i Kacper Sezonienko. Ten pierwszy jesienią łapał mało minut, a ten drugi częściej występuje na prawym skrzydle. Pozyskanie napastnika było więc priorytetem gdańskiego klubu.
Friesenbichler występował w Lechii już w sezonie 2014/15, kiedy to był wypożyczony z Benfiki B. Wówczas rozegrał 16 spotkań, w których zdobył 5 bramek i zanotował 2 asysty. Później Austriak grał m.in. w Austrii Wiedeń, Wolfsbergerze oraz Sturmie Graz. Od czerwca 2021 roku reprezentował barwy ryskiego RFS, z którym wywalczył mistrzostwo i Puchar Łotwy. Grał też w Lidze Konferencji Europy oraz Lidze Europy. Łącznie w europejskich pucharach rozegrał 34 mecze i strzelił 6 bramek.