Bójka podczas sparingu Radomiaka. "Będzie kara"

Radomiak Radom od jakiegoś czasu przygotowuje się do powrotu ekstraklasy. Jeszcze w grudnia drużyna Mariusza Lewandowskiego rozegrała sparing z RB Lipsk. Tego meczu jednak Radomiak nie będzie dobrze wspominał, bo starcie z niemiecką drużyną zakończyło się laniem 0:6. Jednocześnie klub pozostaje aktywny na rynku transferowym. Radomiak na początku stycznia zakontraktował Jeana Franco Sarmiento, który przez 2,5 roku strzelił 35 bramek dla Pogoni Grodzisk Mazowiecki.

Czytaj także:

Podolski tłumaczy się z czerwonej kartki. "Nie ma znaczenia, że to turniej charytatywny"

Bójka w sparingu Radomiaka Radom

Aktualnie Radomiak Radom znajduje się na zgrupowaniu w Turcji, na którym przygotowuje się do startu rozgrywek ekstraklasy w 2023 roku. Okazuje się, że nie brakuje tam różnych emocji i sędziowskiego cyrku, które przybliża portal weszło.com. 

We wtorek Radomiak zmierzył się z Sepsi OSK. W trakcie spotkania doszło do bójki Luisa Machado z Branislavem Ninajem. "Portugalczykowi nerwy puściły już w 27. minucie gry, chociaż nie ma się co dziwić. Rumuński zespół grał agresywnie, a do bójki doszło właśnie po jednym ze starć. Machado uderzył rywala, który nie był dłużny i chwycił go za szyję. Tureccy sędziowie wyrzucili z boiska tylko tego pierwszego, jednak pozwolili Mariuszowi Lewandowskiemu na dokonanie zmiany. W miejsce krewkiego skrzydłowego na boisku pojawił się Berto Cayarga" - czytamy w relacji Janczyka. Ostatecznie spotkanie zakończyło się porażką ekipy z Radomia 1:2.

Dziennikarz zacytował trenera Radomiaka, Mariusza Lewandowskiego, który poinformował, że Machado dostanie porządną karę za takie zachowanie.

Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl

Czytaj także:

Burza po oświadczeniu Stali Mielec. Specjalny zakaz. Rzecznik klubu wyjaśnia

Na półmetku rozgrywek Radomiak zajmuje 10 miejsce w tabeli z dorobkiem 23 punktów. Do gry drużyna Mariusza Lewandowskiego wróci 27 stycznia przeciwko Miedzi Legnica.