Piłkarz Lecha budzi duże zainteresowanie w Europie. Podjął decyzję ws. przyszłości

- Zostaję w Lechu. To klub, który dał mi szansę i zaufanie - powiedział Filip Szymczak w rozmowie z klubowymi mediami. Młody napastnik ma za sobą udaną rundę, po której zaczął wzbudzać zainteresowanie zagranicznych zespołów.

Filip Szymczak zadebiutował w Lechu Poznań we wrześniu 2019 roku, lecz przez pierwsze kilkanaście miesięcy nie był w stanie zbudować mocnej pozycji w zespole. Sezon 2021/22 spędził na wypożyczeniu w GKS-ie Katowice i dopiero w obecnych rozgrywkach stał się ważną postacią zespołu, co potwierdził choćby bramką z Hapoelem Beer Szewa (1:1) w Lidze Konferencji Europy.

Zobacz wideo Polscy sędziowie finału mundialu przywitani na lotnisku

Filip Szymczak zostanie w Lechu Poznań. "Nie myślę o żadnym wyjeździe"

W ostatnich dniach napastnik udzielił wywiadu oficjalnym mediom klubowym. Jedno z pytań dotyczyło tego, czy po udanym okresie można spodziewać się, że zostanie w Poznaniu. Odpowiedź była jednoznaczna. - Mówię jasno: zostaję w Lechu. To klub, który dał mi szansę i zaufanie. Wiem, że potrafię zrobić jeszcze więcej, a na następne kroki przyjdzie odpowiednia pora. Wiem, że idę w dobrym kierunku i na razie nie myślę o żadnym wyjeździe, twardo stąpam po ziemi - oznajmił.

Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

20-letni zawodnik opowiedział też o tym, jaką rolę w jego karierze odegrał czas spędzony na wypożyczeniu w Katowicach. - Jasne było, że nie odpalę od razu, tylko poprzez regularną grę. Także dla wielu na papierze wydawał się być to krok w tył, bo do niższej ligi, a tak naprawdę był to krok naprzód. Nie żałuję tego i udowodniłem, że umiem sobie poradzić właściwie na każdym szczeblu, na którym grałem - stwierdził.

Po udanej jesieni Szymczak mógłby pokusić się o to, aby wiosną stać się jeszcze ważniejszą postacią w zespole. Sam jest zdania, że drugą część rozgrywek łatwiej mu będzie zacząć bez konkretnych celów.  - Nie chcę narzucać sobie dodatkowej presji. To tylko może przeszkadzać. Fajnie będzie dokładać kolejne liczby, jak takie cegiełki do budowy przez zespół czegoś fajnego, ale najważniejsze, żeby nie mieć tego cały czas z tyłu głowy. Większy luz jest wtedy na murawie i więcej wychodzi - powiedział. 

W tym sezonie Filip Szymczak zagrał 28 meczów dla Lecha Poznań, strzelił w nich trzy gole i zaliczył cztery asysty.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.