Podolski nie chce kończyć kariery. Wyjawił plany ws. przyszłości w Górniku

Lukas Podolski musiał zmierzyć się w ostatnich tygodniach ze sporą krytyką po tym, jak Jan Urban został zwolniony z Górnika Zabrze, a jego miejsce zajął Bartosch Gaul. - Wypowiem słowa, które mogą niektórych zaboleć, a zwłaszcza Lukasa, ale muszę to powiedzieć. Wydaje mi się, że decyzja o zwolnieniu Urbana przez Górnika była w dużej mierze podyktowana zdaniem Podolskiego. Drużynę objął znajomy Gaul. Jak on ma być w dobrej formie, skoro zajmuje się wszystkim innym, tylko nie futbolem? - mówił Bartosz Iwan, były piłkarz Górnika w rozmowie z TVP Sport.

Czytaj także:

Legenda piłki tłumaczy porażkę Kataru w meczu otwarcia. Zaskakująco

Lukas Podolski nie chce kończyć kariery. I może zostać w Górniku. "Jeśli nadal będę się bawił"

Lukas Podolski rozmawiał z dziennikiem "Koelner Stadt-Anzeiger" na temat swojej piłkarskiej kariery. Niemiecki napastnik zdradził, że może przedłużyć kontrakt z Górnikiem Zabrze i grać w Ekstraklasie w kolejnym sezonie. - Mamy wystarczająco dużo czasu w trakcie mundialu, żeby porozmawiać z klubem o przyszłości. Jeśli nadal będę się dobrze bawił, czuł się dobrze i zdam sobie sprawę, że będę dawał radę fizycznie, to nie ma powodu, by kończyć karierę latem - powiedział.

Lukas Podolski zagrał w 16 meczach Górnika Zabrze w tym sezonie, w których zdobył cztery bramki i zanotował sześć asyst. Podolski opuścił trzy mecze Górnika na przełomie sierpnia i września z powodu kontuzji. - Muszę brać tabletki przeciwbólowe, bo czasami to kolano mi dokucza. Takie jest życie piłkarza. Jestem w treningu i jeszcze przez kilka lat mam zamiar grać - tłumaczył wcześniej Podolski w rozmowie z katowickim "Sportem".

Czytaj także:

Oficjalnie: Anglicy bez dwóch piłkarzy na pierwszy mecz mundialu

Obecny kontrakt Lukasa Podolskiego z Górnikiem Zabrze jest ważny do końca czerwca 2023 roku. Ostatnio Podolski zachwycił w meczu Górnika z Pogonią Szczecin (4:1), gdzie strzelił gola zza połowy boiska i przelobował Bartosza Klebaniuka. - Takiej bramki nie strzela się co tydzień, co miesiąc, a nawet co rok. Taka bramka zdarza się raz w karierze. 20 lat gram profesjonalnie w piłkę, ale takiego gola jeszcze nie strzeliłem. W tym wszystkim fajne jest też to, że ten gol tak się "poniósł" po świecie - mówił Podolski w rozmowie z portalem WP SportoweFakty.