W hicie 16. kolejki ekstraklasy Pogoń Szczecin podejmowała u siebie Górnik Zabrze. Zaskakująco to goście triumfowali aż 1:4. Trzy pierwsze bramki dla zwycięskiej drużyny zdobyli Aleksander Paluszek, Kanji Okunuki oraz Szymon Włodarczyk. Jednak wszystkie trafienia zostały przyćmione przez Lukasa Podolskiego. Mistrz świata z 2014 roku strzelił efektownego gola w 73. minucie spotkania. Podolski już na własnej połowie zauważył wysuniętego bramkarza Pogoni i celnym uderzeniem z kilkudziesięciu metrów ustalił wynik rywalizacji. Za tę niesamowitą bramkę Podolski otrzymał brawa nawet ze strony kibiców Pogoni. 37-latek mógł liczyć również na uznanie zagranicznych mediów.
Swoją bramkę komentował wcześniej na Twitterze. Zwrócił się do jednego z dziennikarzy, który przewidział gola z połowy boiska w wykonaniu Podolskiego. Teraz o swoim kapitalnym trafieniu opowiedział w rozmowie z Piotrem Koźmińskim w WP Sportowe Fakty. - Takiej bramki nie strzela się co tydzień, co miesiąc, a nawet co rok. Taka bramka zdarza się raz w karierze. 20 lat gram profesjonalnie w piłkę, ale takiego gola jeszcze nie strzeliłem. OK, wiadomo, że mam bardzo dobrą lewą nogę, mogę powiedzieć nawet, że jedną z najlepszych na świecie. Mam w kolekcji sporo ładnych bramek, ale ta była naprawdę wyjątkowa. Nigdy nie zdobyłem gola z tak dużej odległości. Na treningach też nie. Na treningach nie trenujesz takich strzałów, gdy bramkarz stoi w bramce. Owszem, czasem kopie się z połowy boiska, ale to bardziej na pustą bramkę. Jak mówię, 20 lat gram w piłkę, ale taki gol przydarzył mi się po raz pierwszy - przyznał
- Zawsze podnoszę głowę przed podaniem, czy strzałem. Tu zauważyłem, że bramkarz jest nieco wysunięty, więc postanowiłem spróbować. W tym wszystkim fajne jest też to, że ten gol tak się "poniósł" po świecie. Pisali do mnie z gratulacjami z Anglii, Turcji, Japonii. Dobrze, bo to znaczy, że herb Górnika też się niesie po świecie - cieszy się Podolski.
To było czwarte trafienie Podolskiego w tym sezonie. Piłkarz rozegrał 13 spotkań i zanotował sześć asyst. Dzięki zwycięstwu z Pogonią Górnik Zabrze oddalił się od strefy spadkowej. Aktualnie zajmuje 10 miejsce w tabeli z dorobkiem 20 punktów.