Podolski zachwycił. Cały świat o nim pisze. Rosjanie przebili wszystkich

"Forma jest ulotna, ale klasa nie", "to był niesamowity i spektakularny strzał", "z odległości 60 m wystrzelił pocisk, którego nie byłby w stanie nikt opanować" - to tylko kilka komentarzy na temat bramki Lukasa Podolskiego z meczu Górnika Zabrze z Pogonią Szczecin. Media na całym świecie zachwycają się trafieniem 37-latka. O golu napastnika piszą nawet japońscy dziennikarze.

W hicie 16. kolejki ekstraklasy Pogoń Szczecin podejmowała u siebie Górnik Zabrze. Zaskakująco to goście triumfowali aż 1:4. Trzy pierwsze bramki dla zwycięskiej drużyny zdobyli Aleksander Paluszek, Kanji Okunuki oraz Szymon Włodarczyk. Jednak wszystkie trafienia zostały przyćmione przez Lukasa Podolskiego. Mistrz świata z 2014 roku strzelił efektownego gola w 73. minucie spotkania. Podolski już na własnej połowie zauważył wysuniętego bramkarza Pogoni i celnym uderzeniem z kilkudziesięciu metrów ustalił wynik rywalizacji. Za tę niesamowitą bramkę Podolski otrzymał brawa nawet ze strony kibiców Pogoni. 37-latek może liczyć również na uznanie zagranicznych mediów.

Zobacz wideo Największe marzenie Rakowa Częstochowa. 2023 rok? "To niemożliwe"

Świat zachwyca się Lukasem Podolskim. "Wystrzelił pocisk, którego nikt nie byłby w stanie opanować"

Nagranie niesamowitej bramki Podolskiego obiegło cały świat. Dziennikarze z różnych zakątków globu piszą o efektownym stylu, w jakim napastnik zdobył gola. "Zapomniana gwiazda reprezentacji Niemiec strzeliła bramkę z połowy boiska. Czy to jest trafienie sezonu?" - tak brzmi tytuł artykułu na chorwackim portalu 24sata.

Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl

"Mimo że ma 37 lat, nadal chce, żeby mówił o nim cały świat. Poprzez takie trafienie zrealizował ten cel. To jedna z najpiękniejszych bramek w jego karierze. (...) Koledzy z drużyny trzymali się za głowy, fani nie mogli uwierzyć w to, co właśnie zobaczyli. On pozostał niewzruszony, skrzyżował ramiona i świętował. 'Chłopaki, myśleliście, że nie mogę tego zrobić?' - zdawał się mówić. Forma jest ulotna, ale klasa nie" - podkreślają dziennikarze.

Golem Podolskiego zachwycała się także redakcja niemieckiego "Sport1". "On jest niepoczytalny, osiągnął magiczny cel. Zaimponował zebranym na stadionie kibicom. Sprawił, że ich twarze nie dowierzały. Po raz kolejny zademonstrował wysokie umiejętności strzeleckie" - piszą.

Na trafienie napastnika uwagę zwrócili również włoscy redaktorzy. "Co zrobił Podolski? To był szalony gol. Zaczarował bramkarza Pogoni. To był niesamowity i spektakularny strzał" - podkreślają dziennikarze portalu Sport Fair. Nagranie z bramką Podolskiego trafiło nawet do Japonii, ale to nie przypadek, gdyż Niemiec grał dla tamtejszego Vissel Kobe przez 2,5 roku. "On jest w centrum uwagi na całym świecie. Z odległości 60 m wystrzelił pocisk, którego nikt nie byłby w stanie opanować" - czytamy na japońskim portalu Excite.

O bramce Podolskiego w oddzielnych artykułach wspominali także holenderscy i bośniaccy dziennikarze. "Zapamięta ten wieczór na długo. Zadziwił Europę i przypomniał, że nadal potrafi być w takiej formie, jak za dawnych lat" - czytamy.

O krok dalej poszedł serwis sports.ru. Rosjanie przebili wszystkich. Zasugerowali, że Podolski mógłby wrócić do niemieckiej kadry. "Podolski zamknął nagrodę Puskasa. A po kontuzji Timo Wernera niemiecka drużyna narodowa pilnie potrzebuje doświadczonego napastnika. Może czas przywrócić starego Podolskiego?" - zaznaczono.

To było czwarte trafienie Podolskiego w tym sezonie. Piłkarz rozegrał 13 spotkań i zanotował sześć asyst. Dzięki zwycięstwu z Pogonią Górnik Zabrze oddalił się od strefy spadkowej. Aktualnie zajmuje 10 miejsce w tabeli z dorobkiem 20 punktów. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA