To będzie arcyciekawe spotkanie przy Bułgarskiej. Mistrzowie Polski zmierzą się z aktualnym liderem rozgrywek Rakowem Częstochowa. Obie drużyny dzieli w tabeli aż dziesięć punktów. Dla Lecha Poznań będzie to okazja do odrobienia strat i zbliżenia się do czołówki. Z kolei piłkarze Marka Papszuna liczą na komplet punktów, który umocni ich na pierwszej pozycji.
Raków zdecydowanie lepiej rozpoczął tegoroczne zmagania ekstraklasy. Częstochowianie mają na koncie aż dziesięć triumfów, dwa remisy i tyle samo porażek. Co więcej, są na fali wznoszącej. W ostatnich pięciu spotkaniach odnieśli cztery zwycięstwa, a raz podzieli się punktami. Ich wygraną zakończył się także mecz z Zagłębiem Sosnowiec w 1/16 Pucharu Polski. Piłkarze Papszuna długo męczyli się z rywalami, ale ostatecznie triumf w 95. minucie wyszarpał Władysław Koczerhin.
Zdecydowanie gorzej sezon rozpoczęli zawodnicy Johna van den Broma i przez długi czas znajdowali się w strefie spadkowej ekstraklasy. Później jednak doszło do przełomu, a Lech zaczął odrabiać straty. Poznaniacy wygrali sześć spotkań, w czterech padł remis, a trzy zakończyły się ich porażką. Zdecydowanie gorzej ułożyła się dla nich rywalizacja w Pucharze Polski. W 1/16 finału przegrali ze Śląskiem Wrocław aż 1:3.
W tej sytuacji faworytem niedzielnego spotkania będzie Raków Częstochowa. Na ich korzyść przemawia także bilans ostatnich siedmiu spotkań. Piłkarze Papszuna triumfowali w pięciu meczach, a dwa zakończyły się remisem. Po raz ostatni Lech wygrał 8 lutego 2020 roku w ramach 21. kolejki ekstraklasy.
Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl.
Spotkanie mistrzów Polski z aktualnymi liderami tabeli odbędzie się w niedzielę 30 października. Pierwszy gwizdek na Inea Stadion zabrzmi o godzinie 17:30. Transmisję z tego spotkania przeprowadzi Canal+ Premium. Mecz będzie można oglądać także na portalu canalplus.com. Zapraszamy także do śledzenia relacji tekstowej na portalu Sport.pl oraz za pośrednictwem aplikacji mobilnej.