Raków Częstochowa to obecny lider ekstraklasy. Ekipa Marka Papszuna w poprzedniej kolejce pokonała u siebie Koronę Kielce 1:0 i umocniła pozycję w tabeli. Częstochowianie mają po czternastu kolejkach 32 punkty i wyprzedzają o sześć oczek drugi Widzew Łódź. Duży udział w tym ma bramkarz Vladan Kovacević, bez którego dorobek zespołu mógłby wyglądać zupełnie inaczej.
24-letni bramkarz Rakowa wpisał się do historii najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. Bośniak zachował czyste konto w siedmiu spotkaniach z rzędu, co dało mu wynik ok. 630 minut bez straconej bramki. Pobił tym samym ustanowiony przez Jakuba Szmatułę wynik z sezonu 2017/18 - poinformował oficjalny profil ekstraklasy.
Warto wspomnieć, że Szmatuła przez cały sezon zachował czyste konto aż 13 razy (najdłużej trzy mecze z rzędu). Patrząc na defensywę Rakowa oraz samą formę bramkarza, można spodziewać się, że Kovacević pójdzie o krok dalej. Jego licznik już na tym etapie sezonu wynosi dziewięć meczów bez puszczonej bramki. Ostatnie przepuszczone przez Bośniaka gole miały miejsce w starciu z Cracovią (0:3), które odbyło się 3 września.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Podkreślmy, że w tej samej statystyce tuż za plecami Kovacevicia znajduje się Henrich Ravas, bramkarz Widzewa Łódź. Jego zespół spisuje się fenomenalnie w tym sezonie ekstraklasy, a on sam nie został pokonany w sześciu ostatnich meczach ligowych. W sumie zachował czyste konto w ośmiu spotkaniach.
Vladan Kovacević trafił do drużyny Marka Papszuna w 2021 roku z bośniackiego FK Sarajevo za sporą jak na polskie warunki kwotę 300 tys. euro. Bramkarz w zasadzie z miejsca wywalczył sobie pierwszy skład i stał się jedną z gwiazd ligi. Kibice z pewnością zapamiętali go z rewelacyjnych występów w eliminacjach Ligi Europy z sezonu 2021-22, szczególnie z meczu z Rubinem Kazań, w którym golkiper obronił rzut karny w ostatniej minucie spotkania (1:0). W dotychczasowych 49 spotkaniach w barwach Rakowa zachował aż 28 czystych kont.