Oficjalnie. Lechia ma nowego trenera

To już pewne! Tomasza Kaczmarka w roli trenera Lechii Gdańsk zastąpi Marcin... Kaczmarek. - Nie czas na eksperymenty - powiedział prezes Lechii Paweł Żelem.

Falstart to mało powiedziane. Lechia Gdańsk w katastrofalnym stylu zaczęła nowy sezon. W dziewięciu rozegranych dotychczas meczach, przegrała sześć razy, tracąc aż 19 bramek. I zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Po porażce 0:3 z Lechem Poznań w 6. kolejce pracę stracił Tomasz Kaczmarek, który został pierwszym zwolnionym szkoleniowcem w tym sezonie ekstraklasy.

Zobacz wideo Lewandowski wrócił do domu. Reakcja kibiców podzielona

- Bycie trenerem Lechii Gdańsk było dla mnie zaszczytem. Dziękuję moim zawodnikom i wszystkim współpracownikom za wspólny czas i wspólną pracę. Drużynie i całemu klubowi życzę powrotu na zwycięską ścieżkę. Chciałbym bardzo podziękować kibicom za miłe przyjęcie i wsparcie do samego końca - takimi słowami pożegnał się Kaczmarek. 

Do tej pory wydawało się, że do Gdańska zawita Aleksandar Vuković, były trener Legii Warszawa, albo Bartosz Grzelak, polsko-szwedzki trener, były asystent asystentem selekcjonera Rolanda Nilssona w reprezentacji Szwecji do lat 21. Ale władze Lechii podjęły inną decyzję.

Nowym szkoleniowcem Lechii został Marcin Kaczmarek. 48-letni gdańszczanin w przeszłości prowadził już biało-zielonych, a wcześniej współpracował między innymi z Wisłą Płock, Widzewem Łódź czy Bruk-Bet Termalicą Nieciecza.

- Nie czas na eksperymenty. Znaleźliśmy się w trudnej sportowej sytuacji, dlatego potrzebujemy trenera, który dobrze zna klub, ligę, ma doświadczenie z ambitnymi wyzwaniami, dobry warsztat i przy tym nie będzie potrzebował czasu na poznanie zawodników. Trener Marcin Kaczmarek spełnia te kryteria. Jest głodny sukcesów i udowodnienia swoich umiejętności. Łączy nas ten sam cel – szybka odbudowa formy zespołu. Stawiamy na człowieka Lechii. Marcin Kaczmarek wniesie do drużyny nie tylko swoje kompetencje, ale i serce i tożsamość - powiedział prezes Paweł Żelem.

- Gdańsk jest moim miastem, Lechia jest moim klubem. Pracowałem tu wcześniej i znam doskonale to miejsce. Jestem wdzięczny Zarządowi Lechii Gdańsk za tę propozycję. Czuję też wielką odpowiedzialność, ponieważ wiem, w jakim Lechia jest obecnie miejscu. Wierzę w zespół, wiem, z kim będę pracował. Wspólnie udowodnimy, jaki mamy potencjał. Przed nami dużo ciężkiej pracy, ale jestem przekonany, że damy radę - mówi trener Marcin Kaczmarek.

Kontrakt został podpisany do końca sezonu 2023/2024.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.