Lechia Gdańsk fatalnie zaczęła nowy sezon ligowy. W sześciu rozegranych dotychczas meczach, przegrała pięć razy, tracąc aż 15 bramek. W ostatniej kolejce zespół z Pomorza przegrał na własnym boisku z Lechem Poznań 0:3 i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Ta porażka przelała czarę goryczy i w klubie zdecydowano, że czas na zmiany. We wtorek 1 września Lechia przekazała, że zapadła decyzja o zwolnieniu trenera Tomasza Kaczmarka. Tym samym został on pierwszym szkoleniowcem, który stracił pracę w nowym sezonie Ekstraklasy.
37-latek pracę w Gdańsku zaczął dokładnie rok temu. W ubiegłym sezonie prowadzona przez niego drużyna zajęła czwarte miejsce w Ekstraklasie i zapewniła sobie udział w eliminacjach Ligi Konferencji Europy, w których odpadła po porażce w dwumeczu z Rapidem Wiedeń (1:2) w II rundzie. Łącznie Kaczmarek poprowadził Lechię w 40 spotkaniach
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
- Bycie trenerem Lechii Gdańsk było dla mnie zaszczytem. Dziękuję moim zawodnikom i wszystkim współpracownikom za wspólny czas i wspólną pracę. Drużynie i całemu klubowi życzę powrotu na zwycięską ścieżkę. Chciałbym bardzo podziękować kibicom za miłe przyjęcie i wsparcie do samego końca - powiedział szkoleniowiec, cytowany przez oficjalną stronę klubową.
Lechia Gdańsk przekazała także, że wraz z Tomaszem Kaczmarkiem pracę zakończy jego asystent. Emanuel Ribeiro. Drużynę tymczasowo poprowadzi dotychczasowy drugi trener, Maciej Kalkowski. To on przygotuje Lechię do meczu z Wartą Poznań w 7. kolejce Ekstraklasy. Spotkanie to odbędzie się w sobotę o godzinie 17:30.